Amanda Spratt, Lucy Kennedy i Annemiek Van Vleuten poprowadzą zespół Mitchelton-Scott na trasach baskijskich wyścigów, które w ostatnim tygodniu lipca wznowią sezon.
Australijki i mistrzyni świata z Holendii do Kraju Basków zmierzają z mocną obstawą na wyścigi, które stanowić mają przetarcie przed Strade Bianche (1 sierpnia): Emakumeen Nafarroako Klasikoa (23 lipca), Klasikoa Navarra (24 lipca) oraz Durango-Durango (26 lipca).
Dla nas to dobre przepalenie i sprawdzenie się w nerwówce ścigania przed Strade Bianche. W Toskanii będzie znacznie bardziej gorączkowo i, biorąc pod uwagę, że to pierwszy wyścig [WorldTour] po przerwie, na pewno czeka nas niesamowite ściganie. Celem tych trzech wyścigów jest spokojniejsze wejście na wyścigowe obroty
– tłumaczył dyrektor sportowy zespołu, Alejandro Gonzales.
Baskijskie ściganie będzie pierwszym startem peletonu kobiet po przerwie wywołanej pandemią wirusa SARS-Cov-2. Grupa Mitchelton-Scott z wyścigu wokół miasta Durnago ma dobre wspomnienia: Kennedy wygrała wyścig przed rokiem a Van Vleuten w 2017 roku.
W Durango jechałam wiele razy, ale dwa pozostałe wyścigi to dla mnie nowość. Daje mi to energię i motywację: jestem w peletonie od dawna, nie zdarza mi się często startować w wyścigu, w którym jeszcze nie jechałam
– zadeklarowała druga przed rokiem Spratt.
Clasica Femenina Navarra (1.1) oraz Emakumeen Nafarroaka Klasikoa (1.1) rozgrywane są dopiero po raz drugi. W ubiegłorocznych zmaganiach w pierwszym z nich triumfowała drużynowa koleżanka Spratt, Sarah Roy, a Kennedy jako druga finiszowała w drugim z nich.
W tym roku Roy nie wystartuje w Kraju Basków, a w składzie zespołu znalazły się za to Janneke Ensing, Georgia Williams oraz Moniek Tenniglo.
Mamy silny skład na taki teren i myślę, że Annemiek, ja i Spratty będziemy cieszyły się animowaniem zmagań i wspólną pracą. Oby udało nam się wygrać: jako ubiegłoroczna zwyciężczyni cieszę się, że wracamy do Durango: zwycięstwo byłoby świetnym początkiem
– komentowała Kennedy.