Kevin Rivera nie stanie do obrony tytułu w rozpoczynającym się w następny czwartek Sibiu Cycling Tour. Kolarz grupy Androni Giocattoli-Sidermec nie ma jak dostać się do Europy z rodzinnej Kostaryki.
Z powodu wysokiej liczby zakażeń koronawirusem Unia Europejska nie zezwala podróżnym z krajów Ameryki Środkowej na przyjazd na nasz kontynent. Zespół Rivery próbuje zawodnikowi zorganizować pozwolenie, ale to jakiś czas potrwa.
Trenuję odkąd 20 lutego wróciłem z Włoch do Kostaryki. Miałem lecieć w ostatnią sobotę na wyścig Sibiu Tour, który wygrałem w zeszłym roku, jednak okazało się to niemożliwe. To ważny dla mnie rok, bo jeśli nie mogę się ścigać, to mogę nie otrzymać kontraktu na następny sezon
– powiedział 22-letni Rivera w „CRHoy”, martwiąc się, że może go nawet zabraknąć na Giro d’Italia.
W Sibiu Cycling Tour sezonu nie wznowi również Mathieu van der Poel. Zespół Holendra ocenił sytuację pandemiczną i zrezygnował z podróży do Rumunii. Miejsce Alpecin-Fenix zajął na liście startowej Team Wibatech Merx Polska Miasto Wrocław.
Van der Poel prawdopodobnie powróci 1 sierpnia, podczas Strade Bianche.