Danielo - odzież kolarska

Brytyjska prasa: niezatwierdzone preparaty ketonowe były elementem diety olimpijskiej

Etyka brytyjskich organizacji sportowych po raz kolejny pod lupą: tym razem brytyjska prasa ujawniła program stosowania niezatwierdzonych preparatów ketonowych przez sportowców przed i w trakcie Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Brytyjscy sportowcy mieli być traktowani jak króliki doświadczalne w tajnym programie wykorzystywania niezatwierdzonych preparatów ketonowych przed Igrzyskami Olimpijskimi w Londynie, pisze dziś “The Mail on Sunday”.

Proceder, według podanych informacji, nie złamał przepisów antydopingowych, ale gazeta zastanawia się nad sensem programu, który nie gwarantował poprawy wyników, zgodności z przepisami antydopingowymi i wymagał poufności: wszystko za pieniądze podatników.

Reporterzy brytyjskiej gazety dotarli do dokumentów UK Sport, ciała organizującego sport olimpijski oraz paraolimpijski i przyznającego środki poszczególnym związkom sportowym, według których, przed Igrzyskami Olimpijskimi w Londynie (2012), grupa 91 brytyjskich sportowców otrzymywała eksperymentalne preparaty ketonowe.

Nie jest jasne czy stosowanie preparatów pomogło Brytyjczykom w zdobyciu większej ilości medali olimpijskich: według “The Mail on Sunday” około 40% uczestników programu doświadczyło różnego rodzaju efektów ubocznych, m.in. wymiotów i problemów żołądkowych, a 28 w skutek takowych przestało preparaty stosować. 24 kolejnych preparaty miało odstawić nie widząc efektów ich spożywania.

Suplement DeltaG, stworzony przez badaczy Uniwersytetu w Oksfordzie, znajdował się ówcześnie na etapie badań, a więc nie był zatwierdzony do wykorzystania komercyjnego. Na rynku dostępny jest od 2018 roku.

Związki ketonowe produkowane są naturalnie przez wątrobę w procesie rozkładu tłuszczy, a uwalniane w okresie niedoboru węglowodanów (głodówka, dieta niskowęglowodanowa) stanowią dla organizmu alternatywne źródło energii. Przyjęcie preparatów ketonowych sprawia, że organizm może jednocześnie korzystać z dwóch “źródeł energii”: zgromadzonego w mięśniach glikogenu i podanych ketonów. Pozwala to na utrzymanie maksymalnego wysiłku przez dłuższy czas.

Badania sugerują, że stosowanie preparatów ketonowych może pomóc obciążonemu do granic możliwości organizmowi sportowca i ułatwić regenerację.

Według dokumentów zaprezentowanych przez “The Mail on Sunday”, przed Igrzyskami w Londynie UK Sport nawiązało współpracę z Uniwersytetem w Oksfordzie, który wcześniej preparaty ketonowe zaprojektował dla jednostek specjalnych armii Stanów Zjednoczonych. Projekt wart 10 milionów dolarów rozpoczęto w 2003 roku, a substancja powstała przy współpracy z Departamentem Obrony USA. Jej celem było stworzenie preparatu pozwalającego żołnierzom sił specjalnych na dłuższą aktywność przy mniejszych racjach żywności.

UK Sport zapłacić miało prawie 200 tysięcy funtów badaczom w roku 2011, a ci testować mieli preparaty na zawodnikach ekipy rugby, a potem na kolarzach i wioślarzach. Współpraca między badaczami a UK Sport klasyfikowana miała być jako “badania naukowe”, a dokumenty gwarantować miały, że preparaty dostępne będą wyłącznie dla UK Sport i amerykańskich sił specjalnych.

Z dokumentów przejrzanych przez reporterów gazety wynikać ma, że UK Sport zależało na utrzymaniu całości w tajemnicy. Planowane było nawet przygotowanie medialnej strategii na wypadek wycieku programu do gazet.

To nie pierwsza informacja, że brytyjskie struktury sportowe miały szukać marginalnych zysków na granicy tego co dozwolone. W marcu 2018 roku komisja brytyjskiego parlamentu, która zajmowała się kwestią dopingu i etyki w sporcie, stwierdziła, że “zespół Sky stosował środki medyczne, zgodnie z przepisami WADA, by poprawiać występy zawodników, a nie by ich leczyć.”

“The Mail on Sunday” rozmawiał też z osobami odpowiedzialnymi za wynalezienie DeltaG. Profesor Kieran Clarke stwierdziła, że po latach testów z udziałem ludzi, środka nie uważała za niebezpieczny, a jego stosowanie nie było niezgodne z prawem. Oporów przed stosowaniem go przez sportowców nie miała: w lutym 2020 roku magazynowi “Procycling” powiedziała, że preparaty stosowane były podczas Tour de France w 2012 roku oraz podczas Igrzysk w Londynie przez nieokreślony bliżej “zespół”. W rozmowie z “The Mail on Sunday” zaznaczyła jednak, że nie była świadoma istnienia programu z udziałem olimpijczyków prowadzonego przez UK Sport.

fot. Jakub Zimoch/Rowery.org

UK Sport w 2011 roku uzyskać miały od Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) i Brytyjskiej Agencji Antydopingowej (UKAD) potwierdzenie, że ketony nie są na liście zabronionej.

Program przygotowany by poprawić osiągi brytyjskich olimpijczyków ma być dobrze udokumentowany. W informacjach przedstawionych sportowcom jasno zaznaczone miało być, że organizator projektu nie może zagwarantować lub stwierdzić, iż preparaty są zgodne z Kodeksem WADA. Dokument zwalniał organizację z jakiejkolwiek odpowiedzialności, ewentualne negatywne konsekwencje spychając na sportowca, którego milczenie w sprawie zapewnić miała umowa z klauzulą poufności. W broszurze znajdować się miała też informacja o tym, że preparat nie jest dostępny na rynku.

W grupie 91 sportowców, którzy stosować mieli te preparaty mieli być lekkoatleci, kolarze i inni reprezentanci dyscyplin wytrzymałościowych. Przedstawiciele British Cycling potwierdzili, że “niektórzy kolarze” brali udział w testowaniu specyfiku.

O preparatach ketonowych w peletonie zrobiło się głośno w lipcu 2019 roku, gdy holenderski “De Telegraaf” opublikował tekst opisujący ich stosowanie w ekipie Jumbo-Visma. Grupa potwierdziła, że środków używa, a jej menadżer wskazał, że w peletonie nie są jedyną ekipą. Badania nad tymi związkami prowadził m.in. współpracujący z ekipą Deceuninck-Quick-Step profesor Peter Hespel z Uniwersytetu w Leuven.

Preparaty ketonowe nie są zabronione, natomiast ich użyciu przeciwna są m.in. Holenderska Agencja Antydopingowa oraz niemiecki zespół Sunweb, które tłumaczą, że nie są jasne długofalowe skutki stosowania takich preparatów.