Alberto Contador machnął Everesting

Alberto Contador ustanowił nowy rekord akcji Everesting. Hiszpan zachęcony przez fanów podjął wyzwanie i 6 lipca znów samotnie walczył z czasem.

Były kolarz jako miejsce próby wygrał podjazd Navapelegrín w Hiszpanii (6,8 km, 7,5%), ale wyzwanie podjął nie na całej wspinacze, a na jej najbardziej stromym kilometrze. 78 powtórzeń dało 8963 metry przewyższenia, więcej niż wysokość najwyższego szczytu górskiego, Mount Everest (8848 metrów n.p.m.).

Contador przewyższenie równe himalajskiemu szczytowi osiągnął w 7 godzin 27 minuty i 20 sekundy, bijąc o 2 minuty i 37 sekund rekord Australijczyka Lachlana Mortona. Kolarz EF Pro Cycling ostatnio wynik śrubował wa razy, po tym jak pierwsza próba nie została zaliczona z powodu błędu pomiarowego i niedokładnych danych podjazdu.

37-latek chciał uniknąć problemów z pomiarem wysokości, dlatego dokręcił dwie wspinaczki na zapas. Przez 7 godzin i 33 minuty na stromej wspinaczce uzyskał średnią moc 268 watów.

Jego wynik został zweryfikowany przez organizację Hells 500, organizującą akcję.

“Everesting” to akcja polegająca na wybraniu podjazdu i pokonywaniu go tak długo aż na liczniku uzbiera się odpowiednik wysokości najwyższego górskiego szczytu świata. Całość dokumentowana jest na Stravie, by wyzwanie zostało zaliczone musi ono zostać odbyte bez przerw. Akcja organizowana przez klub Hells 500 zyskała sporą popularność w dobie pandemii i wykorzystana została do zbierania środków na cele charytatywne.

Contador, który karierą zakończył w 2017 roku, przy okazji akcji testował rower marki Abikes, serii, którą firmuje i rozwija.

Nowy rekord padł też w gronie kobiet. Nową rekordzistką została Brytyjka Emma Pooley, której realizacja wyzwania 9 lipca zajęła 8 godzin i 53 minuty i 36 sekund.

Była zawodniczka na wspinaczce Haggenegg w Szwajcarii (6,7 km, 13%) jako pierwsza zeszła poniżej 9 godzin, bijąc poprzednie wyniki Katie Hall (10 godzin 1 minuta), Lauren De Crescenzo (9 godzin 57 minut) oraz Hannah Rhodes-Patterson (9 godzin 8 minut).