Danielo - odzież kolarska

Wyścig ustawi hierarchię. Geraint Thomas spokojnie przed Tour de France

Geraint Thomas wierzy, że liderem zespołu Ineos na Tour de France będzie kolarz najlepiej przygotowany.

Walijczyk znany jest jako kolarz spokojny, twardo stąpający po ziemi i skupiający się na jeździe rowerem, a nie na otoczce kolarskiego światka. Jego mentalność w tym aspekcie znakomicie oddaje tytuł filmu dokumentalnego BBC “The road will decide” (ang. szosa zadecyduje), który pokazuje jego drogę do zwycięstwa w Paryżu w roku 2018.

Thomas, który w 2019 roku powrócił do Francji i zajął drugie miejsce, ustępując jedynie koledze z zespołu Eganowi Bernalowi, jak mantrę powtarzał, że to szosa zadecyduje o tym, kto będzie liderem, że to wyścig ustawi wewnętrzną hierarchię ekipy. Tej samej filozofii trzyma się w roku 2020.

Dla mnie sytuacja jest taka sama jak wcześniej. Trzeba zbudować jak najlepszą formę, a jeśli któryś z chłopaków będzie lepszy ode mnie, wtedy pracuję na niego, taką mamy robotę

– wyjaśnił prostolinijnie w rozmowie z “BBC Sport”.

Ekipa Ineos do organizowanego we wrześniu Touru przystąpić ma z trzema liderami: oprócz Bernala i Thomasa pojechać ma też czterokrotny zwycięzca wyścigu, Chris Froome. Ekipą nie pokieruje już jednak Nicolas Portal, który zmarł niespodziewanie w marcu tego roku, Froome natomiast szukać ma już nowej ekipy, wobec wygasającego kontraktu i wątpliwości co do jego możliwości wygrania wyścigu po straconym przez kontuzję sezonie 2019. Co gorsza, po zmianach wywołanych pandemią, kolarze przed Tourem będą mieli mało okazji sprawdzenia się.

Wewnętrzne szachy nie zdają się robić wrażenia na Thomasie. 34-latek wierzy, że liderem będzie po prostu kolarz najlepszy.

Myślę, że każdy dostanie szansę. To, że masz jeden gorszy dzień nie znaczy, że twój Tour się skończył. Przerabialiśmy to już wiele razy. Brad i Froomey nie są tu może najlepszym przykładem, bo mogli to lepiej ogarnąć i uniknąć kłopotów, ale byliśmy w stanie wykonać zadanie i wykonać je profesjonalnie. Jestem pewien, że tak będzie i tym razem

– zaznaczył.

Walijczyk przed Tour de France weźmie udział tylko w dwóch wyścigach etapowych: Tour de l’Ain (7-9 sierpnia) oraz Criterium du Dauphine (12-16 sierpnia), co da mu 8 dni startowych przed największym wyścigiem świata. Thomas obecnie przebywa na zgrupowaniu wysokogórskim we Francji i kolejne zaliczy przed początkiem sezonu, w drugiej połowie lipca.