Wiadomości

Mniej na barkach, więcej pod nogą. Tom Dumoulin zadowolony z układu w Jumbo-Visma

Tom Dumoulin jest zadowolony z układu, jaki dla swoich liderów wypracowała ekipa Jumbo-Visma. 29-letni Holender będzie jednym z trzech kapitanów zespołu na Tour de France.

Ekipa Jumbo-Visma chce przerwać serię wygranych zespołu Ineos w Tour de France. Po udanym sezonie 2019, w którym na podium Touru stanął Steven Kruijswijk, Richard Plugge zakontraktował Toma Dumoulina i przedłużył umowę z Primozem Roglicem.

“Święta trójca” w tym sezonie na trasie “Wielkiej Pętli” ma stawić czoło szeregom brytyjskiej ekipy. Kwestia przywództwa ma nie stanowić problemu.

Mam szansę udowodnić na co mnie stać. Jeśli będę wystarczająco dobry, ekipa pojedzie na mnie. Jeśli nie, to będę musiał pracować na innych. Tak się umówiliśmy i jestem z tego w pełni zadowolony

zapowiedział Dumoulin w rozmowie ze sztabem prasowym ekipy.

Zwycięzca Giro d’Italia (2017) nie ścigał się od czerwca 2019, czyli od roku. Jeszcze jako zawodnik Sunwebu upadł na 4. etapie Giro d’Italia i uszkodziło kolano, co zmusiło go do wycofania się dzień później. Odbić się próbował na trasie Criterium du Dauphine w czerwcu, ale po sześciu etapach zrezygnował, a operacja kolana i wyciągnięcie z niego kawałka szutru przekreśliło start w Tour de France. Sezonu kolarz z Maastricht nie wznowił, w kolejnych miesiącach lecząc naderwane ścięgno.

Początek nowego sezonu, już z kontraktem w Jumbo-Visma, urozmaiciły zmagania z pasożytem i koniec końców Dumoulin nie rozpoczął jeszcze ścigania.

Zmiana w stosunku do ekipy Sunweb ma być spora.

W Sunwebie byłem jedynym liderem w wielu wyścigach. Wszyscy pracowali na mnie. W Jumbo-Visma, a na pewno na Tour de France, jeśli ten zostanie rozegrany, będziemy mieli trzech liderów. To mi się bardzo podoba, czekałem na to. W Sunwebie było bardzo trudno dźwigać presję oczekiwań wynikającą z tego, że wszyscy na ciebie pracują. Podoba mi się ten nowy układ

tłumaczył.

Holender nie pozostawia złudzeń, co jest celem zespołu.

Naszym celem jest wygranie Tour de France. Moją nadzieją jest wygranie Tour de France. Po to jedziemy do Francji

zadeklarował.

Rozbrat ze ściganiem skłoni 29-latka do przemyśleń.

To nie był łatwy czas, ale zastanawiałem się wtedy jak wyjść z tego dołka. Jak się uodpornić? Miałem sporo czasu by to przemyśleć. W końcu zdałem sobie sprawę, że ja w sumie lubię jeździć rowerem. Zdałem sobie sprawę, że brakuje mi rozgrywek na wyścigach, wygrywania. Ale także, że lubię być sam ze sobą w otoczeniu przyrody. Brakowało mi tego pierwotnego instynktu, który napędza mnie w czasie wyścigu. To może nie jest moja najlepsza strona charakteru, ale to coś, co wykorzystuję jako sportowiec, co pozwala mi to wiele z siebie wydobyć

przyznał.

Paweł Gadzała

Recent Posts

Pogacar i Van der Poel przed Liege-Bastogne-Liege | Lopez wygrał Tour of the Alps

Tadej Pogacar i Mathieu van der Poel optymistami przed Liege-Bastogne-Liege. Julian Alaphilippe rozmawia z TotalEnergies. Wiadomości z piątku, 19 kwietnia.

19 kwietnia 2024, 21:00

La Fleche Wallonne 2024. Kevin Vauquelin w życiowej formie

Kevin Vauquelin drugim miejscem w La Fleche Wallonne osiągnął swój życiowy wynik w worldtourowym wyścigu.

19 kwietnia 2024, 16:18

Zapowiedź Liege-Bastogne-Liege 2024

W niedzielę zawodnicy i zawodniczki zakończą sezon wiosennych klasyków. Na ardeńskich wzgórzach czekają dwie bitwy o zwycięstwo w monumencie Liege-Bastogne-Liege.

19 kwietnia 2024, 15:20

Simon Carr wygrał królewski etap Tour of the Alps | Remco Evenepoel wróci na ścieżkę

Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.

18 kwietnia 2024, 20:28

La Fleche Wallonne 2024. Maxim van Gils potwierdził renomę ściankowca

Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…

18 kwietnia 2024, 08:20

La Fleche Wallonne 2024. Stephen Williams: “to był mój dzień”

Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.

18 kwietnia 2024, 07:33