Z powodu koronawirusowej przerwy maleją szanse Marka Cavendisha na występ w Tour de France.
Brytyjski sprinter – triumfator 30 etapów Touru – nie ma pewnego miejsca w składzie zespołu Bahrain-McLaren.
Przed wybuchem pandemii 35-latek dogadał się z kierownictwem, że dostanie nominację na „Wielką Pętlą”, pod warunkiem kilku wygranych w sezonie. Problem w tym, że Cavendish nie miał na to wielu okazji. Wystąpił jedynie bez większych sukcesów w Saudi Tour i UAE Tour.
Mark nie ma zagwarantowanego startu, sam nie domaga się miejsca w teamie
– powiedział menadżer Rod Ellingworth brytyjskiej agencji “PA Media”,
Ellingworth ma nadzieję, że jego drużyna wróci na szosę pod koniec lipca na trasie Vuelta a Burgos.