Tour de France tak, ale nie za wszelką cenę. Tako rzecze szef Team Ineos, sir Dave Brailsford.
Szef brytyjskiej ekipy pokazał już, że z koronawirusem nie zamierza harcować. Jako jeden z pierwszych postanowił zatrzymać kolarzy w domu, rezygnując na początku marca z występu w Paryż-Nicea.
Przesunięcie „Wielkiej Pętli” na wrzesień stwarza nadzieję, że wyścig w tym roku się odbędzie. Brailsford oczekuje jednak gwarancji bezpieczeństwa.
Mamy prawo wycofać się, jeśli uznamy to za konieczne. Mam nadzieję, że podjęte środki ostrożności będą wystarczająco przemyślane, inteligentne i odpowiedzialne
– powiedział w „The Guardian”.
Wtóruje mu Jonathan Vaughters, menadżer zespołu EF Pro Cycling, który widzi wyścig za „zamkniętymi drzwiami”.
Dobrym pomysłem byłoby poddanie kolarzy kwarantannie przed rozpoczęciem Touru. Wiem, że wyścig pozbawiony całej otoczki byłby sprzeczny z tradycją, ale to ograniczy ryzyko. Gdybym był na miejscu organizatora, wziąłbym to pod uwagę. Lepsze dodatkowe środki bezpieczeństwa od odwołania zmagań.
Jak zmieniły się przygotowania Katarzyny Niewiadomej w roku 2024? Stuyven i Van Aert po operacjach. Wiadomości z czwartku, 28 marca.
Demi Vollering pożegna się z SD Worx-Protime. Zwycięstwa Benoita Cosnefroya i Marianny Vos. Wiadomości i wyniki ze środy, 27 marca.
Matteo Jorgenson po ataku na ostatnich kilometrach wygrał 78. edycję Dwars door Vlaanderen – A travers la Flandre.
Wout van Aert złamał obojczyk i kilka żeber w kraksie na trasie Dwars Door Vlaanderen. Belg nie wystartuje w kolejnych…
Mads Pedersen wie, że może wygrywać z najlepszymi, ale rozumie, że kluczem do pokonania Mathieu van der Poela czy Wouta…
Franck Bonnamour zwolniony z Decathlon AG2R. Wiadomości z wtorku, 26 marca.