Greg van Avermaet: “Zmiana terminu wydaje się jedną opcją”

autor: Paweł Gadzała :: 24 marca 2020, 20:17@8aldwin

fot. Jakub Zimoch / rowery.org

Greg van Avermaet poparł decyzję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) o przełożeniu Letnich Igrzysk Olimpijskich z 2020 na 2021 rok.

Decyzję ogłosili dziś premier Japonii Shinzo Abe oraz prezydent MKOl-u, Thomas Bach. Dwójka rozmawiała z komitetem organizacyjnym imprezy i doszła do wniosku, że wobec trwającej pandemii wirusa SARS-Cov-2, przeprowadzenie Igrzysk w zaplanowanym terminie nie będzie możliwe.

Przełożenie Igrzysk jest oczywiście rozczarowujące, bo stanowiły one dla mnie jeden z celów sezonu. Zgadzam się jednak z taką decyzją, gdyż jasne jest w tym punkcie, że nie byłoby możliwe bezpieczne przeprowadzenie imprezy takiej jak Igrzyska Olimpijskie. Zdrowie i bezpieczeństwo mają priorytet

– powiedział mistrz olimpijski z Rio de Janeiro w komunikacie prasowym ekipy CCC.

Van Avermaet, który na trudnej trasie w Rio de Janeiro wywalczył złoto w wyścigu ze startu wspólnego elity mężczyzn, pokonując Duńczyka Jakoba Fuglsanga oraz Polaka Rafała Majkę.

Na górskiej trasie w Japonii Belg nie zamierzał broni składać.

Zmiana terminu wydaje się jedną opcją, tym bardziej, że w nadchodzących miesiącach wszystko spowite będzie aurą niepewności. Nie każdy miałby takie same warunki przygotowań, wszystko się zatrzymało, nawet wybranie reprezentacji narodowych nie byłoby możliwe

– ocenił

34-letni Van Avermaet w sezonie 2020 celował w wiosenne klasyki oraz lipcowe Igrzyska w Tokio. Pandemia wirusa SARS-Cov-2 przekreśliła te plany i o ile Belg nie wie ile ścigania czeka go w tym sezonie, marzeń o olimpijskiej glorii za rok nie porzuca.

Jasne, dla mnie przełożenie oznacza, że [za rok] będę starszy: nie jest to idealna sytuacja, ale wiem, że będę zmotywowany jak nigdy. Bycie mistrzem olimpijskim to zaszczyt i będę cieszył się złotymi akcentami na koszulce do 2021 roku, a mam nadzieję, że także i dłużej

– dodał.