Tom Dumoulin tajemniczo choruje i wciąż nie znany jest termin jego debiutu w koszulce Jumbo-Visma, posypał się również drugi z muszkieterów holenderskiej ekipy Steven Kruijswijk.
Brabantczyk ma kłopoty z kolanem, co oznacza, że musi zapomnieć o Paryż-Nicea, gdzie planował rozpocząć sezon, przy boku Primoza Roglica. Trzeci kolarz Tour de France zmaga się z tym problemem od kilku tygodni. Nowy termin powrotu Kruijswijka to koniec marca i Volta a Catalunya.
Tymczasem włodarze Jumbo-Visma mają ból głowy z Dumoulinem. Nie potrafią zdiagnozować problemu u “Motyla z Maastricht”.
Ma pewne kłopoty z jelitami, ale właściwie to brakuje mu energii i jest zmęczony. Złożyło się na to wiele rzeczy i oznacza, że nie jest w 100 procentach sprawny. Nie chodzi o to, że nie może pracować, ale obecnie nie jest wystarczająco przygotowany, aby jeździć na wysokich obrotach Musimy ustalić w czym dokładnie tkwi problem
– wyjaśnił dyrektor sportowy Merijn Zeeman, wykluczając wirusa Epsteina-Barra.
Karol
14 lutego 2020, 11:52 o 11:52
Szkoda, liczyłem na walkę z Ineos.