Tejay van Garderen wciąż nie składa broni. Niespełniony amerykański talent w nowym sezonie chce zaatakować Giro d’Italia i z rozpędu Tour de France.
Kolarz EF Education First roku 2019 nie zapamięta dobrze. Dobre złego początku były na Criterium du Dauphine, gdzie zajął 2. miejsce. Później przyszedł Tour i złamany kciuk na siódmym etapie, a następnie równie szybko zakończona Vuelta.
31-latek przeszłość zostawił za sobą, koncentrując się na nowych wyzwaniach. Po dwóch latach przerwy po raz drugi wystartuje w Giro. Za pierwszym podejściem uplasował się na 20. pozycji.
Co do Giro decyzja została praktycznie podjęta, Tour zależeć będzie od moje stanu po trzech tygodniach ścigania. Jeśli odpocznę przez miesiąc, trochę potrenuję i spędzę czas na wysokości, to myślę, że mogę być gotowy na Francję
– powiedział Van Garderen w “Velonews”, chyba nie do końca zdając sobie sprawę, że oba wyścigi w 2020 będą dzieliły niespełna cztery tygodnie.
Nigdy wcześniej takiej kombinacji nie jechałem, dlatego byłoby to coś nowego i mnie motywującego
– dodał.
Jak zmieniły się przygotowania Katarzyny Niewiadomej w roku 2024? Stuyven i Van Aert po operacjach. Wiadomości z czwartku, 28 marca.
Demi Vollering pożegna się z SD Worx-Protime. Zwycięstwa Benoita Cosnefroya i Marianny Vos. Wiadomości i wyniki ze środy, 27 marca.
Matteo Jorgenson po ataku na ostatnich kilometrach wygrał 78. edycję Dwars door Vlaanderen – A travers la Flandre.
Wout van Aert złamał obojczyk i kilka żeber w kraksie na trasie Dwars Door Vlaanderen. Belg nie wystartuje w kolejnych…
Mads Pedersen wie, że może wygrywać z najlepszymi, ale rozumie, że kluczem do pokonania Mathieu van der Poela czy Wouta…
Franck Bonnamour zwolniony z Decathlon AG2R. Wiadomości z wtorku, 26 marca.