Danielo - odzież kolarska

Filippo Ganna po dwa medale do Tokio

Filippo Ganna

Filippo Ganna nie boi się wyznaczać sobie ambitnych celów. W przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich włoski czasowiec będzie celował w medale w dwóch różnych dyscyplinach kolarskich.

23-letni kolarz z Piemontu w Tokio najpierw pojedzie w wyścigu indywidualnym na czas, a następnie przeniesie się na tor, gdzie powalczy w wyścigu drużynowym na dochodzenie.

Chcę zgarnąć oba medale w Tokio. Czasem trzeba być ambitnym

– powiedział w „La Gazzetta dello Sport”.

Trzeci zawodnik mistrzostw świata w Yorkshire, chce zatem dokonać wyczynu, jakiego podczas jednych Igrzysk kolarski świat jeszcze nie widział.

Trasa w Tokio jest trudna, ale taka też była w Yorkshire. Jestem przekonany, że dam radę. W wyścigu torowym Dania i Australia są przed nami, może też Wielka Brytania, jednak to nie jest takie pewne. Byliśmy bardzo silni na mistrzostwach świata, lecz tam dopadł nas wówczas pech

– dodał.

Ganna, którego silnik odkrywca talentów Roberto Amadio przyrównuje do Miguela Induraina, ma za sobą pierwszy sezon w Team Ineos. Wygrał w tym czasie trzy wyścigi, w Binck Bank Tour, Tour de la Provence i na mistrzostwach Włoch, wszystkie w jeździe indywidualnej. W przyszłości widzi siebie jako kolarza etapowego.

Powinienem całkowicie przebudować swoją sylwetkę. Kiedy jestem wycieniowany schodzę poniżej 80 kilogramów, więc musiałbym generować niewyobrażalne waty. W przypadku dużych wyścigów etapowych powinienem zejść do 75 kilogramów. To niełatwe, ale nie niemożliwe. Team Ineos jest idealną drużyną na taki skok. Jeśli będą do tego przekonani, będę i ja na to otwarty.