Annemiek van Vleuten nie wzięła udziału w szóstej edycji Giro dell’Emilia Donne.
Holenderka tydzień temu, po ponad 100-kilometrowym solowym rajdzie, została mistrzynią świata. Włoski klasyk miał być więc okazją do zaprezentowania tęczowej koszulki przez zawodniczkę Mitchelton-Scott.
Grupa najpierw poinformowała o planach Holenderki, ale na dzień przed startem potwierdziła, że mistrzyni świata wyścig opuści z powodu choroby.
Po mistrzostwach świata zawodniczki nie mają zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Na peleton kobiet czekają zaledwie trzy klasyki, w tym dzisiejszy Giro dell’Emilia Donne i niedzielny Gran Premio Bruno Beghelli.
Ostatnią szansą na zaprezentowanie tęczowej koszulki podczas rywalizacji w sezonie 2019 będzie dla Van Vleuten jednodniowy wyścigu Tour of Guangxi w Chinach, który odbędzie się 20 października. Świeżo upieczona mistrzyni świata widnieje na prowizorycznej liście startowej, a drobne przeziębienie nie powinno pokrzyżować planów Holenderki, choć nie jest jasne w jakich składach do Chin pojadą ekipy z Europy.
We Włoszech rolę liderki zespołu Mitchelton-Scott przejęła od Van Vleuten brązowa medalistka mistrzostw świata, Amanda Spratt.
Kevin Vauquelin drugim miejscem w La Fleche Wallonne 2024 osiągnął swój życiowy wynik w worldtourowym wyścigu.
W niedzielę kolarze i kolarki zakończą sezon wiosennych klasyków. Na ardeńskich wzgórzach czekają dwie bitwy o zwycięstwo w monumencie Liege-Bastogne-Liege.
Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.
Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…
Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.
Katarzyna Niewiadoma na szczycie Mur de Huy uniosła ręce w geście triumfu i wygrała z największymi rywalkami: Demi Vollering i…