Danielo - odzież kolarska

W obiektywie: Gwiazdy zawodowego peletonu w narodowych barwach

Gwiazdy światowego peletonu podczas mistrzostw świata w Yorkshire przywdziały barwy narodowe. Dobrze znane twarze w mniej znanych strojach uwieczniała Agnieszka Małgorzata Torba.

Przy ślicznej jesiennej pogodzie rywalizowały panie, a w strugach deszczu o tytuł mistrz świata walczyli panowie. Gwiazdy zawodowego peletonu na starcie w Bradford i Leeds stanęły w ubiegły weekend w narodowych barwach, nie w strojach, w których rywalizują na co dzień.

Wieńczące szosowy sezon mistrzostwa świata jak zwykle zgromadziły na startach największe tuzy peletonu – tak kobiecego, jak i męskiego. Dla kolarskiego kibica to nie lada gratka, by w jednym miejscu i czasie zobaczyć kolarzy, którym na co dzień kibicują.

Kolarze i kolarki na starcie w Yorkshire stawali w barwach innych niż na co dzień. Jednych barwy narodowe wyróżniały bardziej, innych trudno było poznać, tym bardziej jeśli w deszczowych warunkach naciągnęli na strój czarną lub szarą kurtkę.

Wśród pań koszulka kadry Luksemburga nadal wyróżniała Christine Majerus, acz nie tak jak jej strój mistrzyni tego kraju w barwach Boels Dolmans. Holenderki i Brytyjki: Marianne Vos, Annę van der Breggen i Annemiek van Vleuten oraz Lizzie Deignan trudno było pomylić w narodowych kolorach, gdyż każda z nich wyróżnia się z peletonu na własny sposób.

Biało-czerwone i biało-zielone barwy nie ukryły uśmiechów Katarzyny Niewiadomej i Amandy Spratt, acz na mecie to Australijka była bardziej zadowolona, odbierając na podium brązowy medal.

W męskim peletonie niedziela upłynęła pod znakiem deszczu. Swego rodzaju niespodzianką był Nairo Quintana, tym razem w koszulce narodowej, a później w ucieczce w mniej widocznej kurtce, a nie w kojarzonym z nim od lat stroju Movistaru. Belgowie pozostali przy tradycyjnych strojach, podczas gdy turkusowo-złote barwy Kazachstanu na starcie dumnie prezentował Alexey Lutsenko.

Złoty kask mistrza olimpijskiego wyróżniał Grega van Avermaeta, natomiast przeżywającego trudne chwile Juliana Alaphilippe’a w trójkolorowych barwach z tłumu znaczył tylko zarost muszkietera.

Migawki z szosowych mistrzostw świata w Yorkshire w obiektywie złapała Agnieszka Małgorzata Torba (Młoda Photography).