Właściciel Israel Cycling Academy przejął ekipę Katusha-Alpecin

autor: Paweł Gadzała :: 2 października 2019, 22:19@8aldwin

fot. Fabio Ferrari - Lapresse

Ekipa Israel Cycling Academy poinformowała, że oficjalnie zakończyła proces przejmowania struktur grupy Katusha-Alpecin.

Proces, który zwiastowały wcześniejsze przecieki w holenderskiej prasie, czeka tylko na zielone światło od Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), która potwierdzić ma przynależność zespołu do grona 20 ekip WorldTour na lata 2020-2023.

Izraelska grupa, w tym sezonie ścigająca się w licencją pro-kontynentalną, realizuje ambicje dołączenia do grona najlepszych zespołów świata. Dla struktur szwajcarsko-rosyjskiej ekipy Katusha-Alpecin to ratunek przed upadkiem: firma Alpecin i dostawca rowerów Canyon kończą współpracę z końcem tego roku, a z funkcji managera zrezygnował manager Jose Acevedo.

Właścicielem Israel Cycling Academy jest miliarder Sylvain Adams, który firmę zarządzającą grupą Katusha-Alpecin odkupił od Igora Makarova. Rosjanin, który do organizacji ekipy niegdyś organizował fundusze rosyjskich firm petrochemicznych, w kolarstwie zostaje, nadal jest członkiem Komitetu Wykonawczego UCI.

Ekipa Israel Cycling Academy niedawno poinformowała o pozyskaniu z UAE-Team Emirates Daniela Martina i przedłużeniu umowy z Benem Hermansem. Przejęcie ekipy Katusha-Alpecin pozwoli jej na zatrzymanie kolarzy mających z formacją Makarova kontrakty ważne do końca 2020 roku, w tym Niemca Nilsa Politta.

Z Katusha-Alpecin póki co odeszło kilku zawodników: Nathan Haas w przyszłym sezonie zmierza do Cofidisu, Ilnur Zakarin do CCC Team, a sportową emeryturę wybrał Marcel Kittel.