Quinn Simmons i Antonio Tiberi związani z Trek-Segafredo

autor: Mikołaj Krok :: 27 września 2019, 17:04@miki_krok

fot. Alex Broadway/SWpix.com

Dwaj mistrzowie świata w kategorii juniorskiej, Quinn Simmons i Antonio Tiberi, zasilą szeregi drużyny Trek-Segafredo.

Amerykanin, który wywalczył złoty medal wczoraj w wyścigu ze startu wspólnego po 33-kilometrowym solowym rajdzie, nową koszulkę założy już za kilka miesięcy. Jego kontrakt opiewał będzie na dwa sezony, a Simmons przeskoczy bezpośrednio z kategorii juniorskiej do elity.

Z kolei Włoch, mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas, dołączy do ekipy w 2021 roku, po spędzeniu roku na poziomie UCI Professional Continental, w Team Colpack.

18-letni Simmons w tym roku spisuje się wybornie w gronie juniorów, notując sukcesy m.in. w juniorskim Gandawa-Wevelgem, a także w SPIE Internationale Juniorendriedaagse, Grand Prix Rüebliland i Keizer der Juniores. Ponadto jest mistrzem USA w jeździe indywidualnej na czas, i plasuje się na czwartym miejscu w tej konkurencji na światowym czempionacie.

W ramach transferu będzie on mieszkał w Belgii i rozwijał umiejętności jazdy na trasach zbliżonych do tych z wiosennych klasyków.

Cieszę się, że wkraczam do WorldTouru razem z Trek-Segafredo. Udowodnili już, że potrafią rozwijać młodych kolarzy i ich sukcesy w klasykach sprawiają, że jest to idealny kierunek dla nie. Przez najbliższe dwa lata chcę nauczyć się jak najwięcej i wykonać duże kroki do wielkiego celu, jakim jest zwycięstwo w Paryż-Roubaix

– powiedział Simmons w komunikacie prasowym ekipy.

Tiberi z kolei marzy o walce nie tylko na czasówkach, ale i również w klasyfikacjach generalnych najważniejszych wyścigów w kolarskim kalendarzu. W tym roku wygrał on na trasie Trofeo Guido Dorigo i zdobył koszulkę najlepszego górala Giro della Lunigiana, a w Yorkshire dał o sobie znać odnosząc sukces pomimo zerwania łańcucha i konieczności zmiany roweru.

Rok na nieco niższym poziomie ma mu pozwolić powalczyć z młodzieżowcami i sprawdzić się na trasie trudniejszych wyścigów jako lider zespołu.

Jestem bardzo zadowolony, bo Trek-Segafredo to jedna z najlepszych drużyn na świecie. Jest w niej wiele młodych talentów, jak na przykład Quinn Simmons. Wybrałem ją, ze względu na profesjonalizm, ale atmosfera jest bardzo rodzinna. Chcę w przyszłości pojechać najważniejsze wyścigi i uczyć się od [Vincenzo] Nibalego, ale także i od innych gwiazd

– podkreślił zawodnik z Rzymu.