MŚ Yorkshire 2019. Battistella złoty po dyskwalifikacji Eekhoffa, świetna próba Sajnoka

Samuele Battistella zdobył w Harrogate tytuł mistrza świata zawodników do lat 23 w wyścigu ze startu wspólnego.

Włoch na finiszu z grupki uległ Nilsowi Eekhoffowi, którego jury zdecydowało się jednak zdyskwalifikować 40 minut po zakończeniu zmagań, “po analizie zapisu wideo”.

Srebrny krążek w tych okolicznościach przypadł Szwajcarowi Steffenowi Bisseggerowi a brąz Brytyjczykowi Thomasowi Pidcockowi.

Na 18. miejscu linię mety przeciął Szymon Sajnok, który ostatnie 30 kilometrów spędził na czele, z grupki walczącej od medale odpadając tylko 6 kilometrów przed metą.

Orlicy wystartowali z Doncaster, zaliczając 173 kilometry. Trasa, na pierwszych 100 kilometrach płaska, okrążała Harrogate od północy, zahaczając w końcu o podjazd pod Greenhow (4 km, 7%). Wspinaczka na 119. kilometrze była preludium do ścigania na dwóch końcowych okrążeniach w Harrogate. Runda liczyła 13,8 kilometra, a droga wznosiła się już na jej początku (1,5 km, 3,6%), a potem ponownie, na 8 kilometrze (1,1 km, 6%), i na ostatnich 600 metrach.

Wyścig rozpoczął się przy lekkim deszczu, ale na pierwszych kilometrach sytuacja znacząco się pogorszyła. Peleton po kilku próbach ataku jechał razem, walcząc bardziej z lejącymi się z nieba strumieniami deszczu niż między sobą.

Deszcz ustał po 40 kilometrach, ale krople deszczu w powietrzu fruwały  bez przerwy. Po kolejnych atakach udało się sformować grupkę, w której tempo nakręcał m.in. Stanisław Aniołkowski. Polak po 45 kilometrach ścigania załapał się do 18-osobowej grupki, w skład której weszli także: Irlandczyk Ben Healy, Niemiec Patrick Haller, Norwegowie Ludvik Aspelund Holstad i Jonas Iversby Hvideberg, Holender Marijn Van der Berg, Szwajcar Johan Jacobs, Brytyjczycy Fred Wright i Stuart Balfour, Włoch Alessandro Covi, Duńczyk Andreas Kron, Belg Stan Dewulf i Czech Petr Keleman.

Akcję kasowali Amerykanie, przy silnych podmuchach wiatru próbując do 15 sekund ograniczyć przewagę atakujących. Uciekinierzy pracowali jednak zgodnie, mimo że na trasie ponownie się rozpadało.

Sto kilometrów przed metą zegar pokazywał 50 sekund różnicy, a trojka Amerykanów pracujących na czele nie otrzymywała większej pomocy od innych zespołów. 20 kilometrów dalej peleton tracił już 1:10, a defekty zatrzymały m.in. Mikkela Bjerga (Dania) i Włocha Alexandra Konycheva.

Na Greenhow wyszło słońce, a uciekinierzy dyktowali mocne tempo, wiedząc, że przewaga na szczycie będzie wyznaczała warunki finałowej rozgrywki. Z peletonu odpadł za to Thomas Pidcock z Wielkiej Brytanii. Brytyjczyk musiał zmieniać rower, ale zdołał powrócić do czołówki przed szczytem. Peleton niestrudzenie prowadzili Amerykanie, 58 kilometrów przed metą zbijając przewagę do 41 sekund. Do pracy włączyli się Duńczycy, a na stromiźnie ruszył Covi, naciągając grupkę wraz z Dewulfem, Kronem i Balfourem.

Kontry Brandona McNulty’ego z peletonu naciągnęły grupkę i pomogły skasować odpadających uciekinierów, w tym Aniołkowskiego. Na płaskowyżu na szczycie Duńczycy, Niemcy i Holendrzy rozpoczęli wściekłe dyktowanie tempa, rozbijając peleton i na 49 kilometrów przed metą kasując prowadzącą czwórkę. Odjazd znowu przegapili Amerykanie, dobrze ustawili się za to Norwegowie, znalazł się Pidcock, natomiast jedynym Polakiem w czołówce był Szymon Sajnok.

Różnica między czołówką a pościgiem oscylowała około 20 sekund, a do pracy na czele Niemców i Norwegów zachęcali Duńczycy. Grupy na dojeździe do rundy w Harrogate widziały się i na linii mety 28 kilometrów przed metą, czołówka powiększyła się o przeskakujących licznie zawodników.

Sajnok ruszył 26 kilometrów przed metą, pracując na czele z Idarem Andersenem z Norwegii. Dwója zyskała 16 sekund przewagi na niemrawo jadącą grupką, z której 21 kilometrów przed metą kontrował Bjerg. Polak pracował niestrudzenie, co do znaczącego wysiłku zmusiło goniących kolarzy.

Akcję Sajnoka i Andersena 19 kilometrów przed metą wsparli atakujący Szwajcar Steffen Bissegger, Norweg Tobias Foss i Włoch Samuele Battistella. oraz Pidcock. Szóstka rozpoczęła współpracę, mając 15 sekund przewagi na 15 kilometrów przed końcem.

Sajnok i spółka ostatnie kółko zaczęli 16 sekund przed Luksemburczykiem Kevinem Genietsem, który prowadził grupkę pościgową. W strugach padającego na nowo deszczu dramat przeżywał Andersen, którego zatrzymał defekt.

Pozostała piątka pracowała bez oporów, powiększając różnicę do 28 sekund na 10 kilometrów przed metą. Deszcz w tym punkcie znów ustał, ale spadła temperatura powierza. Pościgiem kierował Kolumbijczyk Sergio Higuita, natomiast 6 kilometrów przed metą ruszył Bissegger. Przyspieszenie z grupki urwało Sajnoka, a pozostała czwórka na ostatnich 4 kilometrach zaczęła się oglądać na siebie.

Higuita z Holendrem Nilsem Eekhoffem i Duńczykiem Kronem 1500 metrów przed metą tracił już tylko 4 sekundy i trio dojechać zdołało 900 metrów przed metą. Cała siódemka ostatnią prostą przejechała w sprinterskim tańcu, a finisz jako pierwsi rozpoczęli Kolumbijczyk i Holender. Walkę próbował podjąć Pidcock, ale Brytyjczyka minęli Włoch i Szwajcar. Duet nie zdołał prześcignąć Holendra, który na kresce uniósł ręce w geście triumfu.

Sędziowie po wyścigu dopatrzyli się jednak złamania przepisów przez Holendra, który po kraksie 123 kilometry przed metą został podholowany do peletonu. Odebrali mu tytuł, złoto przyznając Włochowi.

Wyniki Mistrzostw świata w kolarstwie szosowym 2019 – wyścig ze startu wspólnego mężczyzn do lat 23 (CM), Doncaster – Harrogate (173 km):