Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana 2019: etap 20 – przekroje/mapki

Zapowiedź 20. etapu Vuelta a Espana 2019. 14 września: Arenas de San Pedro – Plataforma de Gredos (190,4 km).

Ostatnia szansa na zmiany w czołówce wyścigu. Kolumna przesunie się na zachód, do pasma Sierra de Gredos, gdzie czekają ostatnie premie pierwszej kategorii i krótka finałowa wspinaczka. Kluczową okazją do oderwania się od stawki będzie Puerto de Pena Negra.

Start zaplanowano w miejscowości Arenas de San Pedro, skąd kilkukilometrowy płaski odcinek doprowadzi kolarzy do Puerto de Pedro Bernardo (34 km; 18,4 km; 4,4%, kat. 1). Ta wspinaczka jest długa, ale niezbyt stroma – w połowie tylko na chwilę nachylenie wyniesie 8%. Poprawką będzie premia drugiej kategorii Puerto de Serranillos (45,5 km; 9 km; 4,8%).

Po zjeździe pojawi się Alto de Navatalgordo (69,5 km; 5,3 km; 7,2%, kat. 2), za którą rozpocznie się pofałdowany odcinek. Częściowo składa się on z “fałszywego płaskiego”, widać kilka podjazdów i zjazdów. Wyróżnia się hopka za miejscowością Barajas (3,5 km; 6%), poprzedzająca Puerto de Chia (71 km przed metą; 3 km; 4%, kat. 3).

Dłuższy zjazd i krótki płaski odcinek doprowadzi do kluczowego podjazdu dnia – Puerto de Pena Negra (34,2 km przed metą; 14,2 km; 5,9%, kat. 1). 35-40 kilometrów to dystans, który faworyt może pokonać w pojedynkę zyskując przewagę, o ile dobrze zarządzi swoimi siłami, a siła pościgu zostanie wcześniej mocno nadwątlona. W pierwszej części czeka ośmioprocentowy odcinek, potem szosa nieco odpuści, a pod koniec wspinaczki 4-5% odcinki zostaną przedzielone 7-8&. Zjazd jest niezbyt stromy, a po kolejnej niekategoryzowanej hopce czeka lotna premia (11,4 km przed metą).

Finałowa wspinaczka do Plataforma de Gredos to oficjalnie 9,4 kilometra o średnim nachyleniu niemal 4%, lecz tak naprawdę po pierwszej część (dwa kilometry o średnim nachyleniu 6%), nastąpi niespełna dwukilometrowy zjazd. Zasadniczy podjazd to 4,3 kilometra o średnim nachyleniu 7%, a przez pewien moment liczniki wskażą 10%. Szosa nie będzie wyjątkowo szeroka, ale za to w dobrym stanie. Linia mety zostanie namalowana na niewielkim parkingu. Będzie co podjeżdżać, w sumie wyjdzie tego 4500 metrów, a na trasie próżno szukać płaskiego fragmentu.

Ciężko się spodziewać wspólnego dojazdu faworytów. Plasujący się wysoko w klasyfikacji generalnej kolarze mogą atakować na Puerto de Pena Negra i Plataforma de Gredos, tworząc mniejsze czy większe różnice. Dużą rolę będzie grało zarządzanie siłami, zwłaszcza w końcówce i także biorąc pod uwagę poprzednie 19 dni rywalizacji. Etap będzie wyścigiem eliminacyjnym, gdyż brak jakiegokolwiek miejsca na odpoczynek powinien złamać tych, którym zaczyna brakować już mocy.

Atakiem na podium zainteresowani będą kolarze Astany oraz Rafał Majka. Pozycję obronną przyjmie grupa Jumbo-Visma i Primoz Roglic, natomiast trudno wyczuć co wymyślą kolarze Movistaru. Drugi Alejandro Valverde raczej skupi się na obronie stanu posiadania, zagadką będzie dyspozycja dnia Quintany. Słabiej wygląda Tadej Pogacar i to on będzie dla bardziej doświadczonych kolarzy pierwszym celem.

Premie górskie na trasie
Puerto de Pedro Bernardo (34 km – 156,4 km przed metą; 18,4 km; 4,4%, kat. 1)

Puerto de Serranillos (45,5 km – 144,9 km przed metą; 9 km; 4,8%, kat. 2)
Alto de Navatalgordo (69,5 km – 120,9 km przed metą; 5,3 km; 7,2%, kat. 2)
Puerto de Chia (119 km – 71,4 km przed metą; 3 km; 4%, kat. 3)
Puerto de Pena Negra (156,2 km – 34,2 km przed metą; 14,2 km; 5,9%, kat. 1)

Plataforma de Gredos (finałowy podjazd; 9,4 km; 3,8%, kat. 3)

Premia lotna: Hoyos del Espino (179 km – 11,4 km przed metą).

Start ostry o godz. 12:11. Planowany finisz: 17:19-17:57.

Transmisja w stacji Eurosport 1: 12:00-17:45