Wiadomości

Vuelta a Espana 2019. Rafał Majka: “mogę dziś być naprawdę zadowolony”

Rafał Majka (Bora – hansgrohe) powoli rozkręca nogi na tegorocznej Vuelta a Espana. Polak zajął dziś dobre, 5. miejsce, tracąc 42 sekundy do zwycięzcy.

Majka przeskoczył czterech zawodników, którzy do czołówki awansowali po udanym dla ucieczki dniu. Dylan Teuns (Bahrain-Merida), Robert Gesink (Jumbo-Visma) i David de la Cruz (Team Ineso) dziś ponieśli spore straty, natomiast gorszy dzień miał także Esteban Chaves (Mitchelton-Scott), który do mety dojechał prawie minutę za Polakiem.

“Zgred” jest zatem piąty w klasyfikacji generalnej i do prowadzącego Miguela Angela Lopeza traci 1:58. To strata większa niż ta okupujących pozycje przed nim rywali, póki co pierwsza czwórka wyścigu zamyka się w 27 sekundach.

Majka, który na początku Vuelty mówił, że nie czuje się jeszcze najlepiej, rozkręcać się miał w miarę ścigania. Jeśli taka tendencja się utrzyma, Polak powinien spokojnie podążać za pierwszą czwórką i spróbować włączyć się do walki o podium.

Na korzyść medalisty olimpijskiego z Rio przemawiają także dwa czynniki. Po pierwsze, żaden z kolarzy znajdujących się za nim w klasyfikacji generalnej nie jest na krzywej wznoszącej: Tadej Pogacar debiutuje w Grand Tourze, Esteban Chaves daleki jest od swoich najlepszych dni, George Bennett w nogach na Tour de France i ucierpiał wczoraj w kraksie. Niewyraźnie wygląda za to Wilco Kelderman, a w kratkę jedzie zamykający dziesiątkę Fabio Aru. Po drugie, w pierwszej piątce tylko Roglic wybija się ponad rywali w kontekście jazdy indywidualnej na czas. Valverde powinien pojechać na poziomie Majki, Quintana i Lopez nie powinni tu nad Polakiem zyskać.

Mogę dziś być naprawdę zadowolony z tego, co udało się zrobić. Czułem się dobrze i choć normalnie jestem lepszy na dłuższych podjazdach, to tu także poszło mi nieźle. Byłem w stanie odpowiadać na ataki i ostatecznie zająłem 5. miejsce

– mówił na mecie Majka, zaznając przy okazji, że duża w tym zasługa jego teamowych kolegów.

Otwartym pozostaje jednak pytanie na jak długo pomocnikom Rafała starczy sił gdy wziąć pod uwagę, że skład Bory już teraz uboższy jest o dwóch zawodników.

Przed nami jeszcze długa droga do Madrytu. Patrzymy na wszystko z dnia na dzień, nie wybiegamy zbyt daleko do przodu. Zobaczymy co uda nam się zdziałać wspólnymi siłami

– dodał Polak.

Paweł Gadzała

Recent Posts

Simon Carr wygrał królewski etap Tour of the Alps | Remco Evenepoel wróci na ścieżkę

Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.

18 kwietnia 2024, 20:28

La Fleche Wallonne 2024. Maxim van Gils potwierdził renomę ściankowca

Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…

18 kwietnia 2024, 08:20

La Fleche Wallonne 2024. Stephen Williams: “to był mój dzień”

Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.

18 kwietnia 2024, 07:33

Katarzyna Niewiadoma: “to zwycięstwo bardzo wiele dla mnie znaczy”

Katarzyna Niewiadoma na szczycie Mur de Huy uniosła ręce w geście triumfu i wygrała z największymi rywalkami: Demi Vollering i…

17 kwietnia 2024, 21:25

Vollering, Longo Borghini i Kwiatkowski po Strzale | Lopez wygrał etap Tour of the Alps

Longo Borghini, Vollering o zwycięstwie Niewiadomej, Kwiatkowski o pogodzie. Lopez najlepszy trzeciego dnia Tour of the Alps. Wiadomości z 17…

17 kwietnia 2024, 21:24

Elisa Longo Borghini: “Niewiadoma ruszyła w idealnym momencie”

"Powolna śmierć" na Mur de Huy. Elisa Longo Borghini zajęła trzecie miejsce w Fleche Wallonne Femmes i na mecie szczerze…

17 kwietnia 2024, 21:21