Vuelta a Espana 2019. Fabio Jakobsen: “to jedna z rzeczy, o której marzy sprinter”

autor: Kacper Wośkowiak :: 27 sierpnia 2019, 20:42

fot. ©PHOTOGOMEZSPORT 2019

Fabio Jakobsen wygrał czwarty etap Vuelty w swoim debiucie w Wielkim Tourze. O jego zwycięstwie nad Samem Bennettem zadecydowały centymetry.

Holender wykorzystał pracę całego zespołu. Kluczowym momentem był niespodziewany atak Remiego Cavagny, gdy do mety zostało niespełna 6 kilometrów. Na pościg za Francuzem wszystkie siły stracili pomocnicy Sama Bennetta, który o dobrą pozycję musiał walczyć z innymi pociągami. Jakobsen zaczął finisz z najlepszej pozycji i zdołał obronić się przed atakiem mistrza Irlandii.

Tym razem to my przejęliśmy inicjatywę. [Remi] Cavagna był bardzo silny i zrobił przewagę w końcówce. Jechałem na kole [Zdenka] Stybara i [Maxa] Richeze. Oni są najlepsi na świecie w swoim fachu, więc ustawili mnie w doskonałej pozycji na ostatnich 200 metrach

– mówił 22-latek.

Mistrz Holandii przyjechał do Hiszpanii po naukę, a wyjedzie minimum z jednym skalpem i zebranym doświadczeniem. Vuelta, w ramach ograniczonej ilości sprinterskich odcinków, jest doskonałym polem do doskonalenia własnych umiejętności, ponieważ etapy dedykowane dla sprinterów bywają chaotyczne i nieuporządkowane.

Wygranie etapu w Wielkim Tourze to jedna z rzeczy, o której marzy sprinter. Przyjechałem na Vueltę w wieku 22 lat po naukę i by spróbować powalczyć o wygraną. Z tyłu głowy kołatała mi się myśl, że jestem w stanie to zrobić, ale z tym nigdy nie wiadomo

– powiedział Holender.

Fabio Jakobsen wspomniał także o przyszłym sezonie. Vuelta rozpocznie się w Utrechcie, a w kraju tulipanów na kolarzy będą czekać trzy etapy, w tym dwa odcinki dla sprinterów.

Wygranie etapu Vuelty, kiedy nosisz koszulkę mistrza swojego kraju, to coś niesamowitego. Przyszłoroczna Vuelta wystartuje z Holandii, dlatego chciałbym tam wygrać etap. Mój program startowy na przyszły rok nie został jeszcze ustalony. Wielkie Toury są jednymi z największych wydarzeń sportowych na świecie, więc wygranie etapu w moim kraju byłoby czymś wyjątkowym

– mówił sprinter Deceuninck-Quick Step.