Holender Wout Poels i Brytyjczyk Tao Geoghegan Hart odpowiedzialni będą za wynik Team Ineos na trasie Vuelta a Espana.
31-letni Poels po latach pracy na liderów Team Sky/Ineos w tym roku ma szansę powalczyć o miejsce w pierwszej dziesiątce Grand Touru. Na trasie Vuelty zajął już 6. miejsce w 2017 roku, pracując na zwycięskiego Chrisa Froome’a, acz w brytyjskiej ekipie nie był jeszcze na pozycji lidera w trzytygodniowych zmaganiach.
Holender ma za sobą dobry sezon: podia Tour Down Under, Volta ao Algarve, 7. miejsce w Tirreno-Adriatico, 4. w Criterium du Dauphine, na trasie którego wygrać zdołał tez jeden etap. W lipcu pracował na zwycięstwo Egana Bernala w Tour de France, a Vuelta będzie jednym z ostatnich startów w sezonie.
Startujący u jego boku Geoghegan Hart reprezentuje zupełnie inne pokolenie. 24-latek w maju startował w Giro d’Italia, ale wyścig opuścił po upadku. Wcześniej wygrał etap Tour of the Alps i zajął 2. miejsce w klasyfikacji generalnej, a w sierpniu na 5. miejscu ukończył Tour de Pologne.
O ile Brytyjczyk jedzie dopiero swój drugi Grand Tour i będzie próbował zdobyć jak najwięcej doświadczenia, Poels, jeśli odpoczął wystarczająco po “Wielkiej Pętli”, może śmiało myśleć o miejscu w pierwszej piątce.
Dwójkę w górach wspomogą Kenny Elissonde, Sebastian Henao oraz Vasil Kiryienka.
Skład Team Ineos na Vuelta a Espana 2019 (24 sierpnia – 15 września): Owain Doull, Kenny Elissonde, Tao Geoghegan Hart, Sebastian Henao, Vasil Kiryienka, Wout Poels, Salvatore Puccio i Ian Stannard.
Lefevere chce Evenepoela na starcie Ronde. Intergiro wraca na Giro d’Italia. Wiadomości i wyniki z poniedziałku, 22 kwietnia.
Katarzyna Niewiadoma wywalczyła piąte miejsce w Liege-Bastogne-Liege Femmes mimo kraksy w pierwszej fazie rywalizacji.
Od wtorku kolarze powalczą we francuskojęzycznej części Szwajcarii w sześciodniowym wyścigu WorldTour - Tour de Romandie (23-28 kwietnia).
Patryk Goszczurny będzie reprezentował zespół Visma | Lease a Bike Development, czyli młodzieżowy zespół jednej z najlepszych kolarskich drużyn świata.
Egan Bernal mówi, że wrócił do normalnych treningów i że, choć nie wie, czy to możliwe, chce jeszcze raz wygrać…
Mathieu van der Poel zakończył kampanię klasyków z wygranymi w dwóch monumentach, ale nie postanowił, czy przerzuci się na MTB…
Zobacz komentarze
No proszę jak się ładnie to ułożyło dla WP, odpadł Froome, G a Bernal ujechany nie startuje i nagle taki pomagier zostaje liderem. Kto z was by na to kiedyś postawił?
To tak trochę odnośnie Kwiatka czy ma szansę być liderem na GT w Ineos czy nie ma szansy. Szansę teoretycznie ma, jak widać po WP każdy ma, tylko trzeba mieć nogę. A wg mnie Kwiato generalnie na lidera w GT jest za słaby, tak ogólnie, nie mam na myśli dramatycznej formy z ostatnich miesięcy.
Swego czasu Poels się żalił, że nie dostaje szansy i jeśli tak ma być dalej to będzie chciał zmienić ekipę. Nie wiadomo na czym to stanęło ale może dostał ten GT niejako na zachętę żeby go zatrzymać. Początkowo i w zasadzie to do samego ogłoszenia składu na lidera awizowany był De La Cruz.
Ja to bym nawet życzył Poelsowi miejsca w piątce. Niech ma, niech pokaże, że facet od czarnej roboty też może...