Danielo - odzież kolarska

Jakob Fuglsang dogadał się z Astaną

Jakob Fuglsang

Jakob Fuglsang pozostanie w grupie Astana. W ostatnim czasie pojawiło się wiele spekulacji na temat przyszłości Duńczyka, ale zwycięzca Liège-Bastogne-Liège i Critérium du Dauphiné przedłużył kontrakt o dwa lata.

34-latek cieszy się swoim najlepszym sezonem w karierze. Wczesną wiosną wygrał w dookoła Andaluzji, był 2. w Strade Bianche i 3. w Tirreno-Adriatico, następnie zapisał 4. miejsce w Kraju Basków, 3. w Amstel Gold Race i 2. w Strzale Walońskiej, nim przyszły sukcesy w “Staruszce” i “Delfinacie”.

Fuglsang mówił o zmianie ekipy i był  łączony z Movistarem, ale po wycofaniu się z Tour de France wokół jego transferu ucichło. Ostatecznie porozumiał się z kazachskim zespołem, który reprezentuje od 2013 roku.

6 Comments

  1. Wilinski

    21 sierpnia 2019, 14:28 o 14:28

    Dobra decyzja dla Fuglsanga i Astany.

  2. Bedrzich

    21 sierpnia 2019, 15:05 o 15:05

    Ciekawe co na to Movistar, który chciał go ściągnąć. Może w tej sytuacji z Movistaru nie odejdzie Carapaz, albo Quintana??

    • Karol

      21 sierpnia 2019, 22:18 o 22:18

      Przecież to już klepnięte, że odchodzą.

      • Bedrzich

        21 sierpnia 2019, 22:34 o 22:34

        No właśnie nie bardzo. Quintana udzielił co prawda wywiadu, że się cieszy na myśl ścigania się w nowej ekipie, ale potwierdzenia jak nie było, tak nie ma. O Carapazie w Ineos gada się od wielu tygodni, ale potwierdzenia też brak. A skoro tak, to przecież może się zmienić. Fuglsang ponoć też był z Movistarem już po słowie i co?

  3. Wilinski

    22 sierpnia 2019, 01:01 o 01:01

    Movistar będzie miał Solera, Masa i niezniszczalnego Valverde i chyba na nich będą budować skład na Grand Toury. O wygranie będzie ciężko, ale już top 3 osiągalne.

    • Bedrzich

      23 sierpnia 2019, 00:05 o 00:05

      Tylko, że Soler był do tej pory ostatnim pomocnikiem, a teraz on i Mas mają zastąpić na raz Carapaza, Quintane i Landę??? Jakoś mi sie wydaje, że to jednak osłabienie, Bo nie ma Fuglsanga i de la Cruz też nie potwierdzony…