Philippe Gilbert w sezonie 2020 reprezentował będzie grupę Lotto Soudal.
37-letni Belg podpisał trzyletnią umowę z grupą kierowaną przez Marca Sergeanta.
Gilbert to jeden z najbardziej utytułowanych kolarzy, na koncie mający tytuł mistrza świata (2012), triumfy w Ronde van Vlaanderen (2017), Paryż-Roubaix (2019), Liege-Bastogne-Liege (2011), Strzale Walońskiej (2011), Amstel Gold Race (2010, 2011, 2014 i 2017), Giro di Lombardia (2009, 2010), Strade Bianche (2011), Omloop Het Nieuwsblad (2006 i 2008), Clasica San Sebastian (2011) czy Strzale Brabanckiej (2011 i 2014) i GP de Quebec (2011).
Belg wygrywał też etapy wszystkich trzech Grand Tourów i jest jednym z najbardziej wszechstronnych speców od wyścigów klasycznych: na pewno w dzisiejszym peletonie, a także w kolarskiej historii.
Gilbert ostatnie trzy lat spędził w grupie Deceuninck-Quick-Step, pod skrzydłami Patricka Lefevere’a. Podpisanie umowy z ekipą Lotto Soudal to swego rodzaju powrót do ekipy, w której święcił sukcesy w wyścigach klasycznych: Belg ścigał się w zespole Silence Lotto/Omega Pharma Lotto (wcześniejszym wcieleniu Lotto Soudal) w latach 2009-2011.
Chcę się nadal ścigać, nie mam co do tego wątpliwości. Kiedy dowiedziałem się, że w mojej obecnej ekipie mogę przedłużyć kontrakt tylko o rok, zrozumiałem, że potrzebuję zmiany. Najjaśniejszą i najbardziej interesującą ofertę miała ekipa Lotto Soudal. Znam ten zespół, znam obsługę i kolarzy, znam ich atmosferę. No i znów będę w belgijskiej ekipie
– tłumaczył Gilbert.
Pracowałem z Johnem Lelanguem w BMC, wiem, że ceni zorganizowani i dyscyplinę. U Marca Sergranta odnosiłem pierwsze poważne sukcesy. Skupię się na wyścigach jednodniowych i największych klasykach. Obserwowałem ten zespół w ostatnich latach, może takiego kogoś im brakowało, lidera na takie starty
– dodał, zaznaczając, że jego zadaniem będzie także pomoc całemu składowi w osiągnięciu lepszych wyników.
Gilberta w barwach ekipy Deceuninck-Quick-Step zobaczymy na trasie Vuelta a Espana i Il Lombardia. Belg chce także wziąć udział w mistrzostwach świata.
Holender Maikel Zijlaard wygrał w Payerne prolog 77. edycji szwajcarskiego wyścigu Tour de Romandie.
"Atomówki" przed startem w Gracia. Isaac del Toro w UAE Team do 2029 roku . Liane Lippert rozpoczyna sezon. Wiadomości…
Forma jest, ale wyniku w Liege brak. Michał Kwiatkowski i Tom Pidcock po Liege-Bastogne-Liege i Ardeńskich Klasykach.
Lefevere chce Evenepoela na starcie Ronde. Intergiro wraca na Giro d’Italia. Wiadomości i wyniki z poniedziałku, 22 kwietnia.
Katarzyna Niewiadoma wywalczyła piąte miejsce w Liege-Bastogne-Liege Femmes mimo kraksy w pierwszej fazie rywalizacji.
Od wtorku kolarze powalczą we francuskojęzycznej części Szwajcarii w sześciodniowym wyścigu WorldTour - Tour de Romandie (23-28 kwietnia).
Zobacz komentarze
37 lat i Lotto daje mu 3 letnia umowę. Niesamowicie dziwne.
Gilbert w tym roku na razie tylko 2 zwycięstwa, ale jeden taki sukces jak Paryż-Roubaix od razu załatwia wszelkie dywagacje czy on się jeszcze do czegoś nadaje..
Po co podpisywać taki długi kontrakt z takim starym dziadem, przecież to bardziej Masters ;) Chociaż jak jeszcze trochę z Valverde pojeżdżą to będą we dwóch najstarszymi zawodnikami w World Tour ;) Wyniki wydolnościowe jakby nie było mają lepsze niż "smarkacze" ;)
Valverde też stary, a obydwaj dają sobie świetnie radę. W obecnym peletonie nie ma lepszych kolarzy od nich.
Na miejscu Gilberta rzuciłbym wszystkie siły na Milan - San Remo. Brakuje mu tego jednego zwycięstwa.
A nawet jakby nie był wstanie już wygrywać to zawsze będzie świetnym pomocnikiem, doświadczonym kolarzem, który na końcu odegra główną rolę, przechylając szalę zwycięstwa na korzyść kogoś ze swojej ekipy. Młodsi kolarze wiele będą mogli się od niego nauczyć.