Johan Bruyneel krytykuje przeładowanie kalendarza

autor: Mikołaj Krok :: 4 sierpnia 2019, 11:51@miki_krok

fot. © BORA - hansgrohe / Bettiniphoto

Johan Bruyneel skrytykował Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) za zbytnie oblężenie kalendarza UCI WorldTour w pierwszych dniach sierpnia.

Do tej pory ósmy miesiąc roku otwierały tygodniowy Tour de Pologne, a także rozgrywany w północnej Hiszpanii Clasica San Sebastian, zaś wyścig Prudential RideLondon-Surrey Classic był rozgrywany pod koniec lipca. W tym roku brytyjski wyścig został jednak opóźniony o tydzień, aby uniknąć kolizji z “Wielką Pętlą”.

Ta zmiana spowodowała, że w weekend 3-4 sierpnia kolidują ze sobą trzy wyścigi najwyższej kolarskiej dywizji. Czołowe ekipy, zgodnie z regulaminem UCI WorldTour, zmuszone zostały do wystawienia składów na każdy z nich.

Z takim układem nie zgadza się były kolarz i manager, Johan Bruyneel. 54-latek czynnie nie uczestniczy już w życiu peletonu, gdyż od 2018 roku ma dożywotni zakaz pracy w sporcie za prowadzenie dopingowych praktyk w ekipie US Postal. To nie przeszkadza mu w regularnym komentowaniem wydarzeń.

San Sebastian to trudny klasyk tydzień po Tour de France. Pracuje Movistar. Patrzcie na to zdjęcie, żeby zobaczyć, co jest złego w ściganiu w ten weekend. Trzy wyścigi w jeden weekend, tydzień po Tourze, trzy tygodnie przed Vueltą. Kto to zatwierdził i co myśleli? To nie jest dobre dla nikogo

– napisał na Twitterze.

Jego post skomentował Dries Devenyns (Deceuninck-Quick Step), który wczoraj zajął 26. miejsce na trasie Clasica San Sebastian.

Sama prawda! Przyjechałem tu z problemami fizycznymi, których nie możecie sobie wyobrazić, aby nie dostać kary.

W 2017 roku UCI powiększyła kalendarz WorldTour o jedenaście nowych imprez, a obecnie wciąż organizowane jest dziesięć z nich. Teraz zatem kalendarz czołowej dywizji liczy 37 imprez.