Tour de Pologne 2019: etap 1 – przekroje/mapki
Zapowiedź 1. etapu Tour de Pologne. 3 sierpnia: Kraków – Kraków (132,3 km).
Po raz trzeci z rzędu rywalizację nad Wisłą rozpocznie etap w okolicach stolicy Małopolski – Krakowa. W 2017 roku jako pierwszy kreskę przeciął Peter Sagan, a w 2018 roku triumfował Pascal Ackermann i wszystko wskazuje na to, że znów na początek będziemy świadkami pojedynku sprinterów. Organizatorzy nie zdecydowali się bowiem na wykorzystanie delikatnych hopek na południe od miasta i trzymali się płaskiego terenu, trzy premie górskie nie powinny wpłynąć na wyniki rywalizacji.
Peleton wyruszy z głównego rynku, powoli przepychając się przez ulice miasta i ruszając na dobre po przekroczeniu autostrady A4. Początkowo trasa poprowadzi na południe, w kierunku Myślenic, gdzie rozegra się pierwsza lotna premia, a po jej rozegraniu stawka skręci na zachód, jadąc nieco węższymi drogami. Pierwszą górską wspinaczką będzie Lanckorona (45,2 km – 87,1 km przed metą; 2,9 km; 5%; kat. 4), która była już obecna na trasie 12 miesięcy temu, lecz nie jako premia górska, a specjalna. Potem czeka płaski dojazd do Wadowic i skręt do Witanowic. Tam co prawda czeka górska premia, ale na profilu znajduje się ona na zjeździe, a właściwy podjazd oznaczony jest jako bufet (1,4 km; 5,8%, kat. 4).
Kręta droga w okolicach Wisły z kolei doprowadzi do lotnej premii w Czernichowie, za którą kolarze po raz ostatni zaczną się wyraźnie wspinać – do Kaszowa (99,1 km – 33,2 km przed metą; 1,4 km; 4,2%, kat. 4), a kilkanaście kilometrów później trafią na ulice Krakowa. Tam do rozegrania pozostanie lotna premia (113 km – 19,3 km przed metą) i trzy czterokilometrowe rundy wokół Błoni, na których uważać trzeba przede wszystkim na ciasny zakręt o 160 stopni w lewo tuż za metą. Ostatni kilometr wzdłuż al. Focha jest płaski i prosty, meta przy stadionie Cracovii.
O pierwsze zwycięstwo etapowe i koszulkę lidera walczyć powinni zatem najszybsi zawodnicy w stawce. W tym gronie znajdują się Pascal Ackermann (Bora-hansgrohe), ubiegłoroczny zwycięzca z Krakowa i Katowic i dwudniowy lider polskiej imprezy, a także Fernando Gaviria (UAE Team Emirates), Fabio Jakobsen (Deceuninck-Quick Step), Danny van Poppel (Jumbo-Visma), John Degenkolb (Trek-Segafredo) i Max Walscheid (Team Sunweb). Interesujące jak w tej stawce odnajdzie się Mark Cavendish (Dimension Data).
Premie górskie na trasie
Lanckorona (45,2 km – 87,1 km przed metą; 2,9 km; 5%; kat. 4)
Witanowice (1,4 km; 5,8%; kat. 4)
Kaszów (99,1 km – 33,2 km przed metą; 1,4 km; 4,2%, kat. 4)
Premie lotne na trasie
Myślenice (26 km – 106,3 km przed metą)
Czernichów (95 km – 37,3 km przed metą)
Kraków (125 km – 69,5 km przed metą)
Transmisja
Start honorowy do etapu o godz. 15:10, start ostry o godz. 15:30 po 9,4-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 18:22-18:34.
Transmisja w stacji Eurosport 1: 17:30-18:30
Transmisja w stacji TVP 1: 16:05 (studio); 16:10-17:00, następnie 17:30-19:00
Transmisja w stacji TVP Sport: 14:45-15:20, następnie 15:50 (studio); 16:05-19:30.
Pomiary podjazdów zostały dokonane przez portal Rowery.org i mają charakter nieoficjalny.
Xedron
2 sierpnia 2019, 20:55 o 20:55
Z Polaków najwyżej powinien być Paweł Franczak i będę jemu kibicował, żeby poprawił swoje lokaty w Krakowie z zeszłych lat – 8 miejsce w 2017 roku oraz 10 miejsce przed rokiem. Forma nie powinna być najgorsza, ale top 5 na etapie będzie trudno osiągnąć.