Danielo - odzież kolarska

Jan Hirt wraca do CCC

Jan Hirt

“La Gazzetta dello Sport” twierdzi, że CCC Team porozumiał się w sprawie transferu z Janem Hirtem.

28-letni Czech reprezentował barwy prokontynentalnego zespołu CCC Sprandi Polkowice w latach 2015-17. Po wywalczeniu 12. miejsca w Giro d’Italia został pozyskany przez grupę Astana.

W obecnym sezonie Hirt zajął 12. miejsce w UAE Tour i 7. w Tour of the Alps. Był również 2. na etapie Giro z metą w Ponte di Legno.

“Gazzetta” potwierdza też przejście do CCC Team Fausto Masnady (Androni Giocattoli).

Trzecim niemal pewnym transferem do polskiej ekipy jest Ilnur Zakarin, którego obecny zespół Katusha-Alpecin nie ma dotąd zagwarantowanego finansowania w przyszłym sezonie.

13 Comments

  1. XMM2

    9 lipca 2019, 11:40 o 11:40

    No taka trójka to na jeden tour jest szansa walki o podium

    • Karol

      9 lipca 2019, 12:23 o 12:23

      Dobry żart z tym podium. Taki zestaw daje szanse na bycie w Top10 i może walkę o 5 miejsce przy dobrym zbiegu okoliczności. O żadnym podium nie ma mowy. Ale przynajmniej widać ruchy na miarę możliwości CCC.

      • Taffy

        9 lipca 2019, 12:42 o 12:42

        Tych 3 zawodników + ewentualnie Valter i Małecki. Dla mnie zrozumiałe byłoby zrezygnowanie z Ten Dama i Mareczki ktorym kończą sie kontrakty. Przydałaby się jeszcze sprinter, rozprowadzajacy i wsparcie dla GVA w ciężkim terenie.

      • Simoni

        9 lipca 2019, 12:56 o 12:56

        Z takimi zawodnikami jak powiedzą, że walczą o etapy to już nie będzie śmiechu.
        Ciekawe jak rozwinie się Hirt.
        Zakarin to raczej TOP 10 na GT, tak jak napisał Karol.
        Chociaż uważam, że dla CCC lepiej byłoby walczyć o koszulkę górala. Ja wyżej ceniłbym np. dwa zwycięstwa etapowe i stanie na podium, w koszulce górala, na końcu wyścigu niż 10, a nawet 6 miejsce Zakarina.

        • Karol

          9 lipca 2019, 14:29 o 14:29

          Ja bym właśnie widział ich trzech w walce o etapy i koszulki najlepszego górala w każdym z 3 GT. Odpuścić sobie generalkę i walczyć o etapy, każdy z nich spokojnie może to ugrać, zwłaszcza Zakarin, który jest zbyt nierówny żeby namieszać w generalce.

  2. Tomek

    9 lipca 2019, 12:51 o 12:51

    Jeżeli to się potwierdzi to dobry ruch. Hirta stać na top 10 GC każdego Grand touru. Zakarin w formie też jest wstanie walczyć, a Masnada dobry na walkę o etapy plus pomoc liderów.

  3. Simoni

    9 lipca 2019, 13:21 o 13:21

    Mogli by jeszcze kupić Ludvigssona i Konovalovas na czasówki.
    i Formolo, bo kończy mu się kontrakt.
    A jak by nie chciał przejść to Dombrowskiego, albo Villella.
    Za rok Majkę i wtedy mogliby walczyć.

    • Tomek

      9 lipca 2019, 14:38 o 14:38

      Villella i Ludvigsson + np.Trentin i skład wyglądał by nieźle

      • Simoni

        9 lipca 2019, 16:20 o 16:20

        Trentin byłby mega wzmocnieniem i razem z Gregiem, na wiosnę mogliby świetnie jechać, ale obawiam się, że on może nie chcieć przejść do CCC.
        Ale to byłby już naprawdę super skład.

  4. reko

    9 lipca 2019, 19:12 o 19:12

    bardzo dobry ruch. Chciałem aby do CCC przyszli Hirt, Masnada i Grosschartner. Na razie jest dwóch z listy. Jeśli te info okaże się prawdą przyszły sezon będzie wyglądał zupełnie inaczej niż ten. Hirt, Masnada, Zakarin, Amaro, De La Parte, Walter i Małecki i coś tam pójdzie urzeźbić. Zobaczymy co Zoidl pokaże jeszcze, Koch na razie robi dobrą robotę i jest widoczny. Ten Damowi podziękują. Przydałyby się jakieś jeszcze 2 wzmocnienia na klasyki. Mareczkę i Sajnoka zostawiłbym na przyszły rok nie wzmacniając sprinterskiego pociągu. Robienie składu na góry, klasyki i sprinty jeszcze nikomu się nie udało.

    • Chińczyk

      9 lipca 2019, 19:30 o 19:30

      Może Miłek da pieniążki i przyjdzie Gilbert lub Benoot albo chociaż Degenkolb i któryś z nich razem z GvA dadzą radę wiosną.

  5. Wlada

    9 lipca 2019, 21:21 o 21:21

    Do Zakarina wzięłabym jeszcze Własowa z Gazpromu – jest młody i to obiecujący góral.
    Wiem, że większość się że mną nie zgadza, ale posiadanie zawodnika w grupie faworytów na ostatnim podjeździe w Grand Tourach naprawdę się liczy.

    • reko

      10 lipca 2019, 10:09 o 10:09

      ja się z Tobą zgadzam. Eurosport zrobił badania i na gt większość kibiców włącza transmisję na 30-60min przed końcem, na klasykach jest to juz przeważnie 1h lub więcej. Zatem posiadanie zawodnika w grupie faworytów albo w odjeździe na ostatnim i przedostatnim podjeździe z punktu widzenia marketingowego ma bardzo duży sens. Jeśli przyjmiemy, że CCC nie ma dobrego górala na Toury to nagle się okażę, że połowa czasu antenowego jest nie wykorzystana przez CCC. Sponsor mierzy wagę swojego wkładu sukcesami, ale też ekspozycją w czasie antenowym. CCC staje się firmą bardzo globalną, zatem muszą się więcej pokazywać, szczególnie zawodnikami z krajów, w których są obecni lub zdobywają rynki.