Ilnur Zakarain został włączony do startującej na szwajcarskiej licencji ekipy Katusha-Alpecin na rozpoczynający się za tydzień Tour de France.
29-letni kolarz z rosyjskim paszportem wraca po pięciotygodniowym odpoczynku po Giro d’Italia, który ukończył na 10. miejscu. We Włoszech wygrał etap i można się spodziewać, że we Francji spróbuje powtórzyć tę sztukę.
Katushy będzie ciężko o sukcesy. Wysoki poziom reprezentuje jeszcze Nils Politt, pozostali zawodnicy niczym specjalnym się nie wyróżniają.
Jens Debusschere, Alex Dowsett, José Gonçalves, Marco Haller, Nils Politt, Rick Zabel, Mads Würtz Schmidt, Ilnur Zakarin.
Anderis
28 czerwca 2019, 10:51 o 10:51
Na papierze dobry pociąg, ale nie ma sprintera, który by to wykończył. Nie układają się ostatnie 2 sezony po myśli Katiuszy.
Lolek
29 czerwca 2019, 10:14 o 10:14
Katusha to był głównie Kristoff i Purito teraz ich nie ma więc wszystko się rozpada.