Chris Froome zapowiedział, że w rozpoczynającym się w niedzielę Critérium du Dauphiné chciałby włączyć się do walki o zwycięstwo.
Lider Team Ineos wraca na trasę “Delfinatu” po rocznej przerwie. Z wyścigu ma dobre wspomnienia, gdyż wygrał całą rywalizację trzy razy, w latach 2013, 2015 i 2016.
Trudno powiedzieć w jakim jestem miejscu, ponieważ dawno nie ścigałem się. Chcę jednak rywalizować o zwycięstwo w Dauphiné
– mówi.
Głównym tegorocznym celem 34-latka jest jednak piąty triumf w Tour de France.
Tu wszystko wygląda dobrze. Jesteśmy gotowi na nadchodzące miesiące. Mamy nadzieję, że dzięki temu zaliczymy także dobre wyniki w Dauphiné. Przetestowaliśmy taki układ kilka razy. Nasz obóz treningowy na Teneryfie udał się znakomicie, jak zawsze czułem się gotowy do ścigania w czasie drugiego zgrupowania na wysokości
– dodaje.
Obok Froome’a w “Delfinacie” pojadą Michał Kwiatkowski, Gianni Moscon, Ian Stannard, Vasil Kiryienka, Dylan van Baarle i Wout Poels.
mdrak
6 czerwca 2019, 16:44 o 16:44
Ciekawe dlaczego Team Ineos nie zabiera Thomasa na ten wyścig? Czyżby jakieś zgrzyty z Fromme’m?
kuna
6 czerwca 2019, 22:10 o 22:10
jakie zgrzyty,thomas pojedzie w tour of suisse
Kris
7 czerwca 2019, 14:51 o 14:51
Odpowiedz jest prosta, team Ineos testuje swoich liderów na TDF i chce ich poprowadzić do zwycięstwa w trakcie dwóch różnych wyścigów, bo w jednym wyścigu rywalizowali by ze sobą, to nie TDF gdzie przez dwa tygodnie mogą czekać na rozwój sytuacji…