Kamil Małecki (CCC Development Team) okazał się najlepszy na etapie jazdy indywidualnej na czas rozegranej w ramach 37. Bałtyk – Karkonosze Tour.
Tradycyjnie już kluczowym etapem wyścigu Bałtyk – Karkonosze Tour jest czasówka pod Przełęcz Okraj. Różnice czasowe, powstające na liczącej nieco ponad 11 kilometrów trasie, znacząco przekładają się na układ klasyfikacji generalnej i nierzadko przesądzają o końcowych wynikach rywalizacji.
Podczas tegorocznej edycji wyścigu w próbie czasowej najlepszy okazał się Kamil Małecki (CCC Development), który zostawił rywali daleko w tyle. Drugi zawodnik etapu, Duńczyk Frederik Muff (Team Aura Energi – JS.dk) stracił do Małeckiego pół minuty. Strata trzeciego na kresce Attili Valtera (CCC) wyniosła już 37 sekund.
Długo zastanawiałem się, czy pojechać na rowerze czasowym czy normalnym aż w końcu zadecydowałem, że pojadę na zwykłym rowerze. Przed startem i na rozgrzewce nie czułem się dobrze i myślałem, że nic z tego dziś nie będzie. Z kilometra na kilometr czułem się lepiej i dopiero wtedy poczułem, że mogę coś tu ugrać. Trasa była ciężka z kilkoma sztywnymi odcinkami. Niestety zepsuła się pogoda i wszystkie zakręty były dość śliskie. Na szczęście nie było ich za wiele. Cieszę się bardzo z tego zwycięstwa, bo ostatnie dni były dla mnie bardzo ciężkie. Starałem się pomagać kolegom, bo myślałem, że nie powalczę na tym wyścigu więc ta wygrana jest dla mnie miłym zaskoczeniem
– powiedział Kamil Małecki.
Po sobotnim etapie Małecki awansował na pozycję lidera klasyfikacji generalnej, w której ma 37 sekund przewagi nad Valterem i 38 sekund nad Adamem Stachowiakiem (Voster ATS).
1 Kamil Małecki (CCC Development Team) 00:25:29 2 Frederik Muff (Den) Aura Energie - JS.dk 00:30 3 Attila Valter (Hun) CCC Development Team 00:37 4 Mateusz Taciak (Pol) Voster ATS 00:43 5 Adam Stachowiak (Pol) Voster ATS 00:45
KACZAKWILI
25 maja 2019, 22:23 o 22:23
Gratki dla Kamila, który udowadnia, że warto na Niego stawiać. W przyszłym sezonie powinien zastąpić jednego z emerytów w dorosłym zespole CCC.
Wlada
26 maja 2019, 07:38 o 07:38
No tak, już pisałam, że jedyny, który w CCC zrobił postęp. Żeby go tylko nie zepsuli jak za długo tam pojeździ