Tom Dumoulin (Team Sunweb) po wczorajszej kraksie i doznanej kontuzji kolana nie jedzie już w Giro d’Italia.
28-latek przystąpił co prawda do piątego odcinka Corsa Rosa, ale z rywalizacji wycofał się już na pierwszych kilometrach.
Dumoulin wczoraj upadł 6 kilometrów przed metą, notując ponad cztery minuty straty do zwycięzcy i spadając mocno w klasyfikacji generalnej. Głównym powodem do niepokoju była jednak kontuzja kolana, której doznał Holender w kraksie. Kolarz z Maastricht dociągnął do autobusu ekipy, lecz nie mógł zgiąć nogi, a ostatecznie trafił do szpitala na prześwietlenie, żeby wykluczyć wszelakie złamania. Choć kości pozostały nienaruszone, to kolano spuchło, a Holender nie wykluczył rezygnacji z wyścigu.
Dziś Team Sunweb poinformował, że Dumoulin stanie na starcie do etapu.
Z medycznego punktu widzenia może jechać, ale to, co będzie dalej będzie zależało od bólu w kolanie. Mamy nadzieję, że będzie dobrze i że nieprzyjemne uczucie ustąpi.
– tłumaczył lekarz ekipy, Stephan Jacolino.
Dumoulin odniósł się również do sytuacji za pośrednictwem Twittera.
Kolano wciąż boli, ale mamy nadzieję, że wraz z upływem czasu będzie lepiej. Dam z siebie wszystko, żeby dojechać. Trzymam kciuki.
– napisał.
Kontuzja okazała się jednak na tyle dokuczliwa, że lider zespołu Sunweb zdecydował się na wycofanie z wyścigu na pierwszych kilometrach piątego etapu.
Longo Borghini, Vollering o zwycięstwie Niewiadomej, Kwiatkowski o pogodzie. Lopez najlepszy trzeciego dnia Tour of the Alps. Wiadomości z 17…
"Powolna śmierć" na Mur de Huy. Elisa Longo Borghini zajęła trzecie miejsce w Fleche Wallonne Femmes i na mecie szczerze…
Katarzyna Niewiadoma na szczycie Mur de Huy uniosła ręce w geście triumfu i wygrała z największymi rywalkami: Demi Vollering i…
Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing) wygrała Strzałę Walońską – belgijski wyścig kolarski La Fleche Wallonne Femmes.
Stephen Williams triumfował na Mur de Huy w wyścigu La Fleche Wallonne - Strzała Walońska.
Anna Shackley zmuszona do zakończenia kariery. Wiadomości i wyniki z wtorku, 16 kwietnia.
Zobacz komentarze
Bardzo dziwna decyzja. Szans na wygraną już nie ma, po co się męczyć i ryzykować kontuzję, która pokrzyżuje plany startu w TdF?
slawek z Pabianic serdeczne pozdrowienia dla KOMENTATOROW GIRO profeska ogladam wszystkie etapy milo przy komentarzach czas leci panie Darku pozdrowcie Krzysia sojke i calo grupe lodzka kolarzy amatorow my lodziacy mamy duzo osiagniec jako kolarze a przede wszyskim w SAN JAHAN na MS POZRAWIAM