Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2019: etap 6 – przekroje/mapki

Zapowiedź 6. etapu Giro d’Italia. 16 maja: Cassino – San Giovanni Rotondo (238 km ★★★☆☆).

Kolejny potwornie długi etap, prowadzący przez cztery prowincje – Lazio, Campanię, Molise i Apulię.

Start zaplanowano w bliskiej Polakom miejscowości Cassino, u podnóża wzgórza, gdzie 75 lat temu, podczas II wojny światowej, w walce poległy tysiące żołnierzy generała Władysława Andersa w drodze ku zwycięstwu przeciwko III Rzeszy. W przeciwieństwie do sytuacji sprzed pięciu lat, tym razem peleton nie zaliczy krótkiej wspinaczki ku górującemu nad miastem sanktuarium, lecz po raz pierwszy w historii wyruszy z samego centrum.

Pagórki południowej części włoskiego buta będą obecne przez całą pierwszą część rywalizacji, lecz mimo tego, w opinii organizatorów żadna z nich nie zasłużyła na miano premii górskiej. W drugiej połowie trasy, 96 kilometrów przed metą, na peleton czeka podjazd o długości 3 kilometrów i średnim nachyleniu 5,5%, a po jego zjeździe rozpocznie się kilkunastokilometrowa płaska przejażdżka przez otwarte pola Apulii. Podziały grupy są jednak mało prawdopodobne, gdyż ten teren nie jest narażony na podmuchy wiatru.

Sytuację zmienić może za to pierwsza na trasie góra drugiej kategorii – Coppa Casarinelle. Ten 15-kilometrowy podjazd ma średnie nachylenie 4,4%, a więc w rzeczywistości będzie to po prostu długi wyjazd na płaskowyż, po którym kolarze będą jeździć przez resztę dnia. Nie należy się tu jednak spodziewać większych ataków.

Finisz zaplanowano w San Giovanni Rotondo, miejscu mocno powiązanym z wiarą katolicką – nazwa miejscowości pochodzi od kościoła im. Św. Jana Chrzciciela, zwanemu również “Rotondo”, zaś znaczną swojego życia spędził tu św. Ojciec Pio. Końcowe kilometry poprowadzą dużą rundą po mieście, do centrum którego peleton wpadnie 3000 metrów przed kreską. Wtedy szosa się mocno zawęzi. 1,8 kilometra przed metą czeka wyraźny zjazd, zaś końcówka delikatnie prowadzi pod górę.

Wszystko wskazuje na to, że na tym odcinku rywalizacja padnie łupem uciekinierów. W przypadku finiszu większej grupki z faworytami wyścigu, aktywności można oczekiwać ze strony kolarzy takich jak Diego Ulissi (UAE Team Emirates) czy Davide Formolo (Bora-hansgrohe), Alexis Vuillermoz (AG2R La Mondiale) czy Thomasie De Gendt (Lotto Soudal).

Premie górskie na trasie
Coppa Casarinelle (220,1 km – 17,9 km przed metą; 15 km; 4,4%, kat. 2)

Lotne premie na trasie
Bojano (70,3 km – 167,7 km przed metą)
San Marco in Lamis (225,1 km – 12,9 km przed metą)

Start honorowy do etapu o godz. 11:20, start ostry o godz. 11:25 po 2-kilometrowym odcinku neutralnym
Planowany finisz: 16:57-17:32

Początek transmisji w stacji Eurosport 1: 13:05