Danielo - odzież kolarska

Prezentacja CCC Tour Grody Piastowskie 2019

W najbliższy czwartek wieczorne kryterium w Legnicy rozpocznie 54. wyścig CCC Tour Grody Piastowskie (2.2). Z każdego etapu “rowery.org” prowadzić będą tekstowe relacje live.

mapka CCC Tour Grody Piastowskie 2019

Pierwsza część zawodów odbędzie się na terenie Zagłębia Miedziowego. W piątek 10 maja rozegrane zostaną dwa etapy. W godzinach przedpołudniowych jazda indywidualna na czas (16,2 km) ze startem i metą w Polkowicach, wieczorem sprinterski odcinek na trasie z Głogowa do Polkowic.

Na sobotę zaplanowano etap trasie ze Złotoryi do Jawora. Końcówka poprowadzi na rundach wokół Jawora, przez premię górską pierwszej kategorii w Pomocne (3 km; 5,8%).

Finałowy, królewski etap zlokalizowano w rejonie Gór Sowich, gdzie na kolarzy czekają przełęcze Sokola, Walimska, Jugowska, Srebrnogórska i dwukrotnie Woliborska. Płaska końcówka na pętli łączącej Bielawę, Pieszyce i Dzierżoniów sugeruje finisz z wyselekcjonowanej grupy.

Trasa CCC Tour Grody Piastowskie 2019:

9 maja – kryterium: Legnica

Start: 18:00

10 maja etap 1: Polkowice – Polkowice (16,2 km)

Start: 10:00, finisz około 12:40

10 maja etap 2: Głogów – Polkowice (112,5 km)

Start: 17:00, finisz około 19:30

11 maja etap 3: Złotoryja – Jawor (144,3 km)

Start: 14:00, finisz około 17:30

12 maja etap 4: Nowa Ruda – Dzierżoniów (145,3 km)

Start: 13:30, finisz około 17:00

Na starcie pojawi się 19 zespołów, w tym CCC Development Team, Wibatech Merx Wrocław, Hurom BDC Development, Voster ATS Team, TC Chrobry Scott Głogów, Krismar Big Silvant i Team Region Centralny.

Lista startowa

Wyścigowi głównemu będą towarzyszyły cykliczne wyścigi dla amatorów “Jaworska Pajda Chleba” oraz “Korona Gór Sowich”, jak również wyścigi dla dzieci ze szkół podstawowych w ramach Małych Grodów Piastowskich.

Relacje

Rowery.org – relacje tekstowe z każdego etapu.

TVP3 Wrocław – kronika wyścigu, czwartek-niedziela, godz. 21:22.

Historia CCC Tour Grody Piastowskie

Początek rozgrywanego na Dolnym Śląsku wyścigu związany jest z rokiem 1966 i obchodami Tysiąclecia Państwa Polskiego. Obchody zaowocowały licznymi inicjatywami, a jedną z niewielu, która oparła się wichrom historii są “Grody”.

W sportowe annały pierwszej edycji wpisał się Henryk Kowalski, który nie wygrał żadnego z czterech etapów, ale uzyskał najlepszy czas łączny. W nagrodę otrzymał puchar ufundowany przez sprawującą patronat nad imprezą “Gazetę Robotniczą” i popularny rower marki “Huragan”.

W następnym sezonie do programu wprowadzono kryterium uliczne. Tym samym wyścig zyskał obowiązującą dziś formułę kryterium + 3-4 etapy. Zmieniono również nazwę: “Szlakiem Zamków Piastowskich”, zastępując słowo “zamków” określeniem “grody”, ze względu na niewielką liczbę budowli warownych na całej trasie. Od 2016 roku oficjalna nazwa brzmi CCC Tour Grody Piastowskie.

Z biegiem lat impreza zyskała na znaczeniu. Do grona zwycięzców wpisali się tak utytułowani zawodnicy jak Stanisław Gazda (1971), Stanisław Szozda (1977), Ryszard Szurkowski (1978, 1981), Tadeusz Mytnik (1983), Zenon Jaskuła (1987), Jacek Bodyk (1988), Piotr Wadecki (1999-2000) i Bartosz Huzarski (2008).

Nowy etap w historii wiąże się z rokiem 1999, gdy wyścig trafił do kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej. W ostatnich trzech sezonach triumfowali Ukrainiec Ołeksandr Polivoda, Marek Rutkiewicz, który z trzema triumfami jest rekordzistą wyścigu oraz Łukasz Owsian.

CCC Tour Grody Piastowskie 2018: etap 4. Łukasz Owsian zwycięzcą wyścigu

3 Comments

  1. reko

    7 maja 2019, 17:41 o 17:41

    Zajefajny ostatni etap, szkoda że dla amatorów trasa krótsza, ale i tak fajnie będzie to pojechać. Jak już w końcu zrobią tam wszystkie asfalty to może Tour de balon by tam zagościł.

    • Karol

      7 maja 2019, 22:31 o 22:31

      Po dobrych asfaltach można pojechać dzień wcześniej – rajdydlafrajdy.pl/edycja-2019/dolnoslaskie 😉 I dystans solidny – i przewyższenie niczego sobie 😉

  2. Denzelon

    7 maja 2019, 21:04 o 21:04

    Chorwaci z Adrii Mobil i Czesi z Dukli Praga przyjeżdżają pierwszymi składami. Trudno będzie o zwycięstwo Polaka w tym roku. Trasa też fajna, więc wyścig będzie obfitował w emocje. Dobrze, że w Polsce są tak dobrze zorganizowane wyścigi jak Grody.