Tour of the Alps 2019. Chris Froome na właściwej ścieżce

autor: Paweł Gadzała :: 27 kwietnia 2019, 12:33@8aldwin

fot. Pentaphoto/Alessndro Trovati

Spory blok treningowy ma za sobą Chris Froome, który w sobotę zakończył wyścig Tour of the Alps (2.HC). Lider Team Sky na szosach Tyrolu i Trydentu sprawdzał efekty wysokogórskich treningów.

Brytyjczyk, czterokrotny triumfator Tour de France, na trasie włosko-austriackiej imprezy pracował na rzecz dwóch młodych zawodników swojej grupy, Pavla Sivakova oraz Tao Geoghegana Harta. Rosjanin i Brytyjczyk wyścig zdominowali, wygrywając trzy etapy i zajmując dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej.

Froome na ostatnim etapie wyścigu odpalił silniki by pomóc 21-letniemu koledze w obronie koszulki lidera. 33-latek na 12-kilometrowym podjeździe San Genesio kontrolował sytuację i w zasadzie samotnie prowadził operację okrajania przewagi, którą dysponowała uciekająca grupka Fausto Masnady.

Skłamałbym, gdybym powiedział, że miałem sytuację pod kontrolą. Na pewno było kilka momentów, w których wyścig mógł potoczyć się inaczej, szczególnie kiedy ucieczka rozpoczęła ostatni podjazd z zapasem sześciu minut. Musieliśmy się naprawdę spinać i zabrać do pracy aby utrzymać koszulkę w posiadaniu Pavla

– powiedział po zakończeniu zmagań.

Brytyjczyk póki co ma za sobą cichy początek sezonu. Starty w Colombia 2.1 oraz Volta a Catalunya pozwoliły wejść w sezon, ale upadek w Hiszpanii zakłócił przygotowania. Froome, który szczyt formy przygotowuje na lipcowy Tour de France, w kwietniu odhaczył obóz wysokogórski, a na trasie Tour of the Alps łapał wyścigowe kilometry.

Ten wyścig pomoże mi wrócić na właściwe tory. Czuję się o wiele lepiej niż w Katalonii. Dla mnie jazda z młodszymi zawodnikami i pomaganie im to fantastyczna sprawa

– zapewnił.

To był świetny tydzień. Tao i Pavel wykazali się sporą dojrzałością pod dużą presją. Na pewno poważali, że są gotowi na Giro d’Italia, w którym pojadą z Eganem Bernalem. To wyjątkowe uczucie, że możemy zakończyć ten rozdział zwycięstwem. Sky było naszym sponsorem przez niemal 10 lat, więc fakt, że jedna z naszych “młodych strzelb” wygrała nasz ostatni wyścig etapowy w tych barwach, to właściwe podsumowanie

– zaznaczył.

Przed liderem zespołu Sky, który za tydzień zmieni się w Team Ineos, jeszcze starty w Tour de Yorkshire (2-5 maja) oraz Criterium du Dauphine (9-16 czerwca).

Czuję się lepiej, czuję, że jestem znów na właściwej ścieżce przygotowań do Touru. Mam nadzieję, że teraz będzie z górki, chciałbym dobrze przejechać Tour de Yorkshire, potem Criterium du Dauphine

– podsumował Froome.