Danielo - odzież kolarska

Włosi sprawdzili trasę mistrzostw świata w Yorkshire

Davide Cassani wraz z Alberto Bettiolem, Sonnym Colbrellim, Matteo Trentinem i Elią Vivianim zrobili wypad do Anglii, gdzie zapoznali się z trasą mistrzostw świata, na jakiej pojedzie elita mężczyzn 29 września.

Tego dnia zawodnicy wyruszą z Leeds, pokonując w pierwszej części Cote de Cray (65 km; 1,6 km; 7,1%), Cote de Buttertubs (100 km; 4,5 km; 6,8%) oraz Cote de Grinton (126 km; 4,4 km; 5,3%). Później dojadą do Harrogate, gdzie wykonają 7 okrążeń po 14 kilometrów. Na 9 kilometrze znajdzie się najtrudniejszy punkt pętli Harlow Moor Road (1,15 km; 6%). Łącznie do pokonania będą aż 284,5 kilometry oraz około 3800 metrów przewyższenia.

Opinia jest zgodna, to nie jest trasa dla sprinterów, a swoim charakterem przypomina klasyki odbywające się w Belgi.

Bettiol uważa, że wyścig będzie trudniejszy od tego w Bergen 2017.

Trasa jest naprawdę wymagająca, przypomina klasyki północy, gdzie trzeba potrafić zarządzać siłami, utrzymywać koncentrację i starać się trzymać czoła, aby nie przepychać się w niższych szeregach.

Elia Viviani w Harrogate raczej nie będzie miał czego szukać.

Runda będzie nerwowa, ani chwili oddechu, do tego ten podjazd kilka kilometrów przed metą. Będzie co jechać, to najdłuższy wyścig po Mediolan-San Remo. W finale powinno powalczyć kilku kolarzy.

Z tego co zobaczył zadowolony jest Matteo Trentin, może dlatego, że trasa trochę przypomina tę z Glasgow, gdzie zdobył tytuł mistrza Europy.

Pętla jest ciężka, ponieważ ciągle mamy góra-dół, do tego jeden konkretniejszy podjazd, który może coś zmienić. Trasa przypomina klasyki północy, z wieloma zmiennymi: pierwsza część z szerokimi drogami, następnie nerwówka. Trzeba też umieć oszczędzać siły. Podoba mi się, zarówno pod względem przebiegu, jak i ukształtowania. To będą bardzo ciekawe mistrzostwa świata!

Trasy mistrzostw świata w kolarstwie szosowym – Yorkshire 2019