Historia

Wspominki retro #3: Dwars door Vlaanderen

W środę czeka nas Dwars door Vlaanderen, czyli… były “Wyścig przez Belgię”, którego początki są nieco niejasne, lecz mimo wszystko warte wspomnienia. 

Znana nam dziś jako jednodniówka impreza ujrzała światło dzienne tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej w Europie, w lecie 1945 roku. Od tego czasu odbywa się ona co 12 miesięcy, z wyjątkiem 1971 roku, kiedy rywalizację odwołano. Przez pierwszą część swojego istnienia wyścig miał format dwudniowej rywalizacji w rejonie miasta Waregem.

Dane pierwszej edycji zostały częściowo zagubione lub rozmyły się na przestrzeni lat – wiele źródeł podkreśla, że dwudniowy format wyścigu wprowadzono w 1946 roku, jednak inne sugerują, że również i pierwsza edycja została podzielona na dwa dni. Pierwszego dnia, 30 sierpnia, miał odbyć się 163-kilometrowy odcinek łączący Brukselę z Sint-Truiden, na wschód od stolicy kraju, zaś kolejnego dnia zawodnicy pojechali z Sint-Truiden do Waregem, pokonując 175 kilometrów, tym razem na zachód. Stąd pochodzi oryginalna nazwa wyścigu – kolarze zwiedzili wtedy znaczną część Belgii.

30 sierpnia ściganie zakończyło się zwycięstwem Josepha Somersa, który na metę wjechał 57 sekund przed Gordonem Hermansem i całym peletonem, złożonym z miejscowych kolarzy. Drugiego dnia zwyciężył z kolei Rik Van Steenbergen, który przyprowadził na metę peleton. Za nim finiszował Briek Schotte, trzeci kolarz pierwszego odcinka, zaś czołową “trójkę” zamknął Norbert Callens.

Być może częściowe pominięcie pierwszego etapu przez niektórych wynika z tego, iż nie jest on zbytnio brany pod uwagę przez organizatorów dzisiejszego Dwars door Vlaanderen. Ci jako oficjalne wyniki pierwszego wyścigu podają wyłącznie te z rywalizacji pomiędzy Sint-Truiden i Waregem. Rik Van Steenbergen jest zatem uznawany za pierwszego zwycięzcę imprezy.

Przez kolejne dwie dekady “wyścig przez Belgię” odbywał się w formacie dwóch etapów, startując i kończąc się w Waregem. Dopiero w 1964 roku przybrał znaną nam dziś formę klasyku. W 2000 roku z kolei imprezie nadano obowiązującą do dziś nazwę i ograniczono trasę wyłącznie do Flandrii, przenosząc start do Roeselare, niemal 20 kilometrów od francuskiej granicy. Od wtedy jest również ona uważana za ostatnie przygotowanie do Ronde van Vlaanderen, monumentu rozgrywanego zwykle niecały tydzień później.

W poprzednich odcinkach…

Wspominki retro #1: Mediolan-San Remo
Wspominki retro #2: E3 BinckBank Classic i Gandawa-Wevelgemmore
Mikołaj Krok

Recent Posts

Simon Carr wygrał królewski etap Tour of the Alps | Remco Evenepoel wróci na ścieżkę

Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.

18 kwietnia 2024, 20:28

La Fleche Wallonne 2024. Maxim van Gils potwierdził renomę ściankowca

Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…

18 kwietnia 2024, 08:20

La Fleche Wallonne 2024. Stephen Williams: “to był mój dzień”

Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.

18 kwietnia 2024, 07:33

Katarzyna Niewiadoma: “to zwycięstwo bardzo wiele dla mnie znaczy”

Katarzyna Niewiadoma na szczycie Mur de Huy uniosła ręce w geście triumfu i wygrała z największymi rywalkami: Demi Vollering i…

17 kwietnia 2024, 21:25

Vollering, Longo Borghini i Kwiatkowski po Strzale | Lopez wygrał etap Tour of the Alps

Longo Borghini, Vollering o zwycięstwie Niewiadomej, Kwiatkowski o pogodzie. Lopez najlepszy trzeciego dnia Tour of the Alps. Wiadomości z 17…

17 kwietnia 2024, 21:24

Elisa Longo Borghini: “Niewiadoma ruszyła w idealnym momencie”

"Powolna śmierć" na Mur de Huy. Elisa Longo Borghini zajęła trzecie miejsce w Fleche Wallonne Femmes i na mecie szczerze…

17 kwietnia 2024, 21:21