Pechowo rozpoczął się Tirreno-Adriatico dla Rafała Majki. Kolarz Bora-hansgrohe podczas etapu jazdy drużynowej wjechał w przechodnia.
Poszkodowany był sprawcą wypadku, gdyż wtargnął na jezdnię tuż przed zbliżającym się niemieckim zespołem. Doszło do bardzo groźnej kraksy, w której brał również udział Oscar Gatto.
Obaj kolarze wrócili na rower i dojechali do mety. Majka doznał poważniejszych urazów, jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Polak przejdzie badania, po których wyjaśni się czy będzie kontynuował jazdę we Włoszech.
Marek Karnecki
13 marca 2019, 16:27 o 16:27
klasyczny nieprzytomny wszystko mający w D..ie dziad 🙁 !
reko
13 marca 2019, 17:45 o 17:45
Z drugiej strony zabezpieczenie żadne. Facet nie powinien się tam znaleźć, a jednak wlazł i mocno oberwal, chyba gorzej niż kolarze. Obsługa stojącą obok zawaliła po całości.
MichalB
13 marca 2019, 22:12 o 22:12
Dokladnie. 2 lub 3 gosci z obslugi po prawej stronie, a nikogo po lewej, kto moglby zatrzymac takiego pajaca. To jest blad organizatora.
Mariusz
13 marca 2019, 22:23 o 22:23
Wszystkie wyścigi kolarskie w tym roku niestety tylko na Eurosporcie 2… Za to na Eurosporcie 1 można do śmierci napatrzeć się na te same skocznie narciarskie i tych samych skoczków narciarskich oraz na kwalifikacje do kwalifikacji w skokach narciarskich… Kiedyś owszem za Małysza było to fajne… Dziś ile można się tym podniecać tymi skokami narciarskimi…
fan facetów w rajtuzach
14 marca 2019, 06:17 o 06:17
Nie oglądam skoków – ale wiem, że teraz jest koniec sezonu i turnieje w których kwalifikacje są punktowane i wliczają się do łącznej punktacji za turniej. Pewnie dlatego są pokazywane. Kwalifikacji do kwalifikacji nie pokazywano nigdy. PS Po co pokazywać 20 etapów, skoro wyścig rozstrzyga się na pięciu? A już bez sensu jest pokazywać przez pięć godzin jak kolarze sikają, skoro z 200km etapu liczy się ostatnie 30km.
Rafał
14 marca 2019, 06:47 o 06:47
Kiedyś był jeden kanał Eurosportu i wyścigi Paryż Nicea i Tirreno były na żywo. Teraz sporty zimowe rozrosły się na niespotykaną skalę. Kiedyś były rozgrywane w weekendy. A teraz również w tygodniu. Inna przyczyna jest taka że biathlon i skoki narciarskie rozgrywane są często popołudniu i przy sztucznym świetle. Więc w czasie kiedy są wyścigi kolarskie. Gdyby były rozgrywane do godziny 15tej jak kiedyś nie było by problemu.
Mirek
14 marca 2019, 06:41 o 06:41
Nie szufladkuj się. Zima ma swoje prawa. Przyjdzie taki czas, że w czasie TdF jak będzie leciał cały etap od rana do wieczora to nawet komentatorzy nie będą wiedzieli co mówić. Ale wczoraj to już była jakaś przesada bo na E1 i E2 leciała ta sama relacja ze skoków. Nie wiem, może to było tak, że na jednym kanale już się zaczęła a na drugim jeszcze nie skończyła, ale wyglądało to dziwnie 🙂