Danielo - odzież kolarska

Strade Bianche Donne 2019. Van Vleuten zaskoczyła samą siebie

Dzisiejszym zwycięstwem w Strade Bianche Annemiek van Vleuten zaskoczyła samą siebie. Holenderka nie spodziewała się tak dobrego występu po zaledwie 10 tygodniach treningów.

Annemiek van Vleuten

fot. Gian Mattia D’Alberto / lapresse

W wywiadzie udzielonym włoskiej telewizji “Rai”, tuż po przekroczeniu linii mety na Piazza del Campo, Annemiek van Vleuten przyznała, że choć bardzo chciała sięgnąć po zwycięstwo w tym wyścigu, nie sądziła, że jest wystarczająco dobrze przygotowana.

Bałam się, że może nie zdążyłam z formą. Z uwagi na kontuzję późno rozpoczęłam treningi i mam za sobą zaledwie 10 tygodni przygotowań. Pracowałam jednak naprawdę ciężko, bo Strade Bianche był jednym z wyścigów na mojej liście “do wygrania”. To jeden z moich ulubionych wyścigów

– mówiła Holenderka, która w wyniku upadku na trasie szosowych mistrzostw świata w Innsbrucku doznała złamania kości kolana.

Sobotnia rywalizacja na toskańskich szutrach układała się jednak po myśli zawodniczki Mitchelton-Scott. Po systematycznej selekcji peletonu na kolejnych odcinkach specjalnych na czele pozostało już zaledwie 10 zawodniczek. Wykorzystując ostatni sektor szutru van Vleuten mocniej depnęła na pedały i powoli zaczęła zyskiwać dystans nad rywalkami, który następnie znacząco powiększyła w samej końcówce trasy.

Czekałam na odpowiedni moment do ataku. Przez długi czas jechałam w czołówce z zaledwie jedną koleżanką z ekipy. Dobrze było mieć obok siebie Lucy Kennedy, jednak w dalszym ciągu byłyśmy w mniejszości i musiałyśmy jakoś to rozegrać. Wtedy pomyślałam, że najlepiej będzie uderzyć na ostatnim sektorze

– dodała van Vleuten.

Dla mnie to spełnienie marzeń. Finisz na Piazza del Campo ma w sobie coś wyjątkowego, to idealne miejsce na metę takiego wyścigu. To z pewnością jedno z moich najlepszych zwycięstw.

Annemiek van Vleuten po dzisiejszym sukcesie odniesionym w Sienie została także pierwszą liderką cyklu UCI Women’s WorldTour, który w przeszłości dwukrotnie wygrywała. Kolejnym wyścigiem z serii będzie zaplanowane na 17 marca Ronde van Drenthe.