Richie Porte (Trek-Segafredo) i Pierre Rolland (Vital Concept-B&B Hotels) nie wystartują w wyścigu Paryż-Nicea (10-17 marca).
Porte we Francji poprowadzić miał amerykański zespół Trek-Segafredo, jednak ekipa poinformowała, że Australijczyk, zwycięzca wyścigu w sezonach 2013 i 2015, opuści start. Celem na marzec ma być Volta a Catalunya (25-31 marca).
Za zmianą planów stać ma niewyleczone zapalenie oskrzeli, które Porte złapać miał podczas Herald Sun Tour, na przełomie stycznia i lutego. Efektem miały być zakłócenia w przygotowaniach i brak formy na trasie UAE Tour. W tej sytuacji grupa postanowiła dać 34-latkowi więcej czasu na dojście do lepszej formy.
Paryż-Nicea to ważny cel dla zespołu oraz dla mnie. Wygrałem ten wyścig dwa razy i naprawdę chciałem przyjechać i powalczyć o trzecie zwycięstwo. Bardzo mi przykro, że nie będzie mi dane o nie walczyć w tym roku. Dziękuję zespołowi za zrozumienie, jestem pewien, że blok treningowy w tym okresie pozwoli mi na rywalizację na najwyższym poziomie na trasie Volta a Catalunya
– powiedział kolarz z Tasmanii w komunikacie prasowym.
W składzie Trek-Segafredo na trasie “wyścigu ku słońcu” pojawią się Julien Bernard, Giulio Ciccone, Koen de Kort, John Degenkolb, Alex Kirsch, Jarlinson Pantano i Edward Theuns.
Z kolei kłopoty Pierre’a Rollanda to także kłopoty zespołu Vital Concept – B&B Hotels. Francuz w weekend upadł na trasie Drome Classic i złamał lewy nadgarstek. Kontuzja wykluczy go z wyścigu i osłabi jego ekipę. Ta dobrymi wynikami na trasie wiosennej tygodniówki ma nadzieję na przekonanie organizatorów Tour de France do przyznania im zaproszenia na lipcowe zmagania.