Danielo - odzież kolarska

Torowe MŚ 2019: dzień 5. Ostatnie medale rozdane, Rudyk z brązem

W niedzielne popołudnie na pruszkowskim welodromie rozegrane zostały ostanie finały mistrzostw świata w kolarstwie torowym. Po jeden z medali sięgnął Polak Mateusz Rudyk.

Wyścig punktowy

Wyniki | wyścig punktowy (K) – finał

Ostatnią sesję na tegorocznych mistrzostwach świata w kolarstwie torowym otworzyły zawodniczki średniego dystansu, które do rozegrania miały wyścig punktowy. Pośród zgłoszonych do rywalizacji dziewczyn była Nikol Płosaj, jednak Polce wyścig wyraźnie się nie układał i ostateczne go nie ukończyła.

Znakomcie w wyścigu spisywała się za to Kirsten Wild, która w Pruszkowie broniła mistrzowskiego tytułu wywalczonego przed rokiem w Apeldoorn. Holenderka, mimo że zgarniała punkty na kolejnych “tłustych” finiszach, nie zdołała załapać się do kluczowego odjazdu. Cztery inne zawodniczki zdołały nadrobić okrążenie, co dawało im po dodatkowe 20 punktów. Mimo to Wild zdołała sięgnąć po medal, choć tym razem zadowolić musiała się brązem. Złoto wywalczyła Australijka Alexandra Manly, a srebro trafiło do Lydii Boylan.

Keirin

Wyniki | keirin (K) – finał

Przez rozgrywane w ostatniej sesji ćwierćfinały i półfinały keirinu przeszły Australijki Kaarle McCulloch i Stephanie Morton, Hongkonka Wai Sze Lee, Rosjanka Daria Shmeleva, Francuzka Mathilde Gros oraz Holenderka Shanne Braspennincx. Szóstka zawodniczek walczyła o medale w finale A, w którym najmocniejsza okazała się Lee. Reprezentantka Hongkongu pokonała na finiszu McCulloch i Shmelevą.

Madison

Wyniki | madison (M) – finał

Najdłuższym z wyścigów torowych mistrzostw świata w Pruszkowie był męski madison rozgrywany na dystansie 50km, co przekładało się na 200 okrążeń toru. Trzeba zaznaczyć, że był to jeden z najszybszych madisonów w historii – średnia prędkość wyniosła blisko 60km/h.

W tej widowiskowej rywalizacji, w której startujących w parach zawodnicy dokonują zmian poprzez wypchnięcie partnera za rękę, udział brali Wojciech Pszczolarski i Daniel Staniszewski. Polska dwójka mocno rozpoczęła walkę, szybko decydując się na atak. Po długiej ucieczce zdołali nadrobić okrążenie i przez pewien czas znajdowali się w czołówce klasyfikacji.

W drugiej części wyścigu z sił już nieco opadł Pszczolarski, który wciąż dochodzi do siebie po kontuzji, jakiej nabawił się podczas upadku na sześciodniówce w Kopenhadze. Tym razem “motorem” naszego zespołu był Staniszewski, jednak mimo jego aktywnej jazdy Polacy stracili wysoką lokatę.

Medale między sobą rozdzieliły trzy pary, które – jako jedyne – nadrobiły nad rywalami po trzy okrążenia, co dawało im po 60 punktów bonusu. Tytuły mistrzów świata w męskim madisonie obronili Niemcy Roger Kluge i Theo Renhardt. Drugie miejsce wywalczyli Duńczycy Lasse Norman Hansen, a miejsca na podium dopełnili Kenny de Ketele i Robbe Ghys z Belgii.

Sprint indywidualny

Wyniki | sprint indywidualny (M) – finał

Najwięcej emocji kibicom śledzącym finał torowych mistrzostw globu dostarczył dziś niewątpliwie sprint mężczyzn, w którym do walki o medale zakwalifikowali się Holendrzy Jeffrey Hoogland i Harrie Lavreysen (biegi o złoto) oraz Australijczyk Matthew Glaetzer i Polak Mateusz Rudyk (biegi o brąz).

W “bratobójczej” rywalizacji o najcenniejszy z krążków i koszulkę z tęczą na piersi lepszy okazał się Lavreysen, który 2:0 pokonał swojego rodaka Hoogelanda. W walce o brązowy medal przez chwilę było zamieszanie, bowiem w pierwszym biegu na kresce szybszy był Glaetzer, ale sędziowie relegowali go na drugą pozycję za przekroczenie linii sprintu. Tym samym zwycięstwo zapisano na koncie Rudyka, który wygrał również drugi bieg. Tym samym stanął on na podium, zostając jednocześnie pierwszym polskim medalistą w sprincie indywidualnym.

1 Comments

  1. Stan

    3 marca 2019, 23:48 o 23:48

    Mistrzyni swiata w wyscigu punktowym nazywa sie MANLY, nie Moly