Danielo - odzież kolarska

Torowe MŚ 2019: dzień 3. Ganna i Wild ponownie złoci, Lee najlepszą sprinterką globu

Filippo Ganna ponownie mistrzem świata w wyścigu indywidualnym na dochodzenie, Jan-Willem van Schip niczym fregata wyścigu punktowym, 4. miejsce Wojciecha Pszczolarskiego.

Finał trzeciego dnia mistrzostw świata w kolarstwie torowym przyniósł emocjonujące rozstrzygnięcia w męskich wyścigach punktowym i indywidualnym na dochodzenie, a także w sprincie indywidualnym kobiet. Bez wielkich emocji obyło się za to w omnium kobiet.

Wyścig punktowy

Wyniki | wyścig punktowy (M) – finał

Wyścig punktowy padł łupem świetnie dysponowanego Jana-Willema van Schipa. Holender zdominował rywalizację, punkty zbierając na lotnych finiszach i dzięki nadrobionym okrążeniom i o złoto walczył z Hiszpanem Sebastianem Morą Verdim.

Wyścig obfitował w akcje zaczepne, w których jedną z głównych ról odgrywał Wojciech Pszczolarski. Polak był jednym z czterech kolarzy, którzy w trakcie rywalizacji nad stawką nadrobili trzy kółka, a o brąz walczył z Włochem Liamem Bertazzo i Irlandczykiem Markiem Downeyem. Batalia toczyła się do ostatniego kółka Downey i Pszczolarski na metę pędzili mając po 67 punktów, co sprawiło, że o medalu decydowała kolejność na kresce. Irlandczyk finiszował przed Polakiem i w ten sposób zapewnił sobie krążek.

Van Schip, po srebrze w wyścigu punktowym przed rokiem, w Pruszkowie promieniał.

Jestem bardzo szczęśliwy. Myślałem, że poziom był bardzo, bardzo wyrównany. Plan był taki aby nie przeszarżować na początku, kontrolowałem swój wysiłek. Tak, byłem aktywny, ale przez pierwsze 20 okrążeń nie wystawiałem nosa. To była dobra decyzja

mówił po dekoracji 24-latek, który jutro wystartuje także w omnium.

Sprint indywidualny (K)

Wyniki | sprint indywidualny (K) – finał

W wieczornej sesji kontynuowana była walka kobiet w sprincie indywidualnym. Do walki o złoty medal dotarły ostatecznie Australijka Stephanie Morton i Hongkonka Wai Sze Lee. Zawodniczka z Azji nie miała problemów i dwukrotnie pokonała rywalkę, sięgając tym samym po złoty medal mistrzostw świata w sprincie.

W walce o brąz Francuzka Mathilde Gross w dwóch biegach uporała się z Niemką Leą Sophie Friedrich.

Przypomnijmy, że Polka – Marlena Karwacka – nie wywalczyła kwalifikacji już na samym początku zmagań w tej konkurencji. Polka ostatecznie sklasyfikowana została na 31. miejscu.

Wyścig na 1km (M)

Wyniki | wyścig na 1km (M) – finał

Z dystansem kilometra najlepiej uporał się startujący jako ostatni Quentin Lafargue. Francuz zaczął bardzo pewnie i 1000 metrów pokonał w minutę i 29 tysięcznych sekundy, bijac czas Holendra Theo Bosa oraz swojego rodaka Michaela D’Almeidy.

28-latek wywalczył swój pierwszy tytuł w gronie elity, po brązie (2016) i srebrze (2017) także zdobytych w wyścigach na kilometr.

Wyścig indywidualny na dochodzenie (M)

Wyniki | wyścig indywidualny na dochodzenie (M) – finał

W pojedynku Filippo Ganny i Domenica Weinsteina sprawa medalu była niemal jasna po dwóch minutach wyścigu. Włoch, który bronił tytułu wywalczonego przed rokiem, jechał jak natchniony i powiększał przewagę nad Niemcem, po 4 kilometrach zapisując rezultat 4:07.992 i pewnie zapewniając sobie trzeci tytuł mistrzowski.

Brązowy medal wywalczył Włoch Davide Plebani, który wyraźnie pokonał Rosjanina Alexandra Evetushenko.

Rezultat 4:20.523 dał jedynemu reprezentantowi Polski Adrianowi Kaiserowi 13. miejsce.

Omnium (K)

Wyniki | omnium / 3/4 – wyścig eliminacyjny (K)
Wyniki | omnium / 4/4 – wyścig punktowy (K)

Kirsten Wild wywalczyła w Pruszkowie piąty w karierze złoty medal mistrzostw świata i drugi tytuł w omnium kobiet. Holenderka w klasyfikacji generalnej wieloboju o dwa punkty pokonała Włoszkę Letizię Paternoster oraz Amerykankę Jennifer Valente.

Dwa ostatnie wyścigi wieloboju kobiet przerodziły sie w walkę między doświadczoną Wild i młodziutką Paternoster. W wyścigu eliminacyjnym triumfowała Valente, na ostatnim okrążeniu wygrywając pojedynek z Wild. Na trzecim miejscu zmagania ukończyła Paternoster, natomiast słabiej poszło Darii Pikulik, która odpadła wcześnie i sklasyfikowana została na 16. miejscu.

Do wyścigu punktowego Paternoster przystąpiła jako liderka, mając zaledwie 2 oczka przewagi nad Wild i 6 oczek nad Japonką Yumi Kajiharą. Pikulik z dorobkiem 60 punktów zajmowała 11. lokatę.

Paternoster utrzymywała prowadzenie wobec braku udanych ataków, ale w połowie rywalizacji zdobyte na lotnych finiszach punkty pozwoliły na wysunięcie się na prowadzenie Wild. Holenderka i Włoszka włączały się do kolejnych ataków, w których regularnie widniała koszulka Darii Pikulik. Wild, która w tym sezonie wygrała klasyfikację generalną PŚ w omnium, punktowała w sumie pięć razy, co pozwoliło jej na pokonanie 19-letniej rywalki o dwa punkty.