Danielo - odzież kolarska

Alexey Lutsenko patrzy na Ardeny

Alexey Lutsenko

Alexey Lutsenko, być może Gorka Izagirre? Grupa Astana szuka opcji na ardeński tryptyk.

Po odejściu z ekipy Astana Michaela Valgrena, Aleksander Winokurow szuka kolarzy, którzy będą w stanie powalczyć w kwietniowych wyścigach ardeńskiego tryptyku. Valgren, który przed rokiem połączył ściganie na brukach Flandrii i pagórkach Limburgii, dał zespołowi triumf w Amstel Gold Race i dobrze zgrywał się ze swoim rodakiem Jakobem Fuglsangiem.

Po odejściu Duńczyka, manager zespołu z Kazachtanu ma do wyboru kilka opcji. Jego kolarze, Ion Izagirre czy Jakob Fuglsang, meldowali się już w pierwszych dziesiątkach Amstel Gold Race i Liege-Batogne-Liege,  ale ponieważ ci skupiają się odpowiednio na Giro d’Italia i Tour de France, ich rolą w Ardenach będzie bardziej sprawdzenie stanu przygotowań niż walka o zwycięstwo.

Na ardeński tryptyk szykować się ma zatem Alexey Lutsenko, który sezon rozpoczął dwoma wygranymi etapowymi na trasie Tour of Oman i zmierza po obronę tytułu na Półwyspie Arabskim.

Kazach w tym roku opuści wyścigi na brukach i szczyt formy przygotować będzie chciał na połowę kwietnia. Na trasach Amstel Gold Race, Walońskiej Strzały i Liege-Bastogne-Liege powinien otrzymać silne wsparcie zespołu, nie tylko ze strony Iona Izagirre i Fuglsanga, ale także drugiego z braci Izagirre, Gorki, który na koncie zapisał właśnie Tour de la Provence.

Nie pojadę cyklu klasyków na brukach, pojawię się tylko na starcie Omloop Het Nieuwsblad i Kuurne-Bruksela-Kuurne. Chcę spróbować ardeńskich klasyków, bardziej mi odpowiadają

– powiedział w rozmowie z “Cyclingnews” podczas Tour of Oman.

26-latek to wychowanek formacji Winokurowa, turkusowe koszulki nakładający od 2012 roku. Doświadczenie zbierał w wyścigach etapowych, walczył na brukach, a w 2016 roku błysnął wygraną etapową na trasie Paryż-Nicea i 3. miejscem w Driedaagse De Panne-Koksijde. Rok później trzeci przyjechał w Dwars door Vlaanderen, a przed rokiem wygrał Tour of Oman, etap Tour of Austria i na 2. miejscu skończył Tour of Turkey.

W Ardenach Lutsenko póki co nic nie ugrał i w większych imprezach WorldTour nie udawało mu się odnieść większych sukcesów. Kilka lat w zawodowym peletonie dało mu jednak ciekawą mieszankę doświadczeń i umiejętności. Mistrz Kazachstanu potrafi dobrze się wspinać, nie da się zbić z pantałyku na brukach, nie jest mu także obcy finisz z mniejszych grupek czy samotna szarża w finale trudnego etapu.

Podobają mi się dłuższe i bardziej strome wspinaczki. Lubię bruki, ale trudno jest połączyć te dwa programy

– zadeklarował.

Droga Kazacha do ardeńskiego tryptyku wiodła będzie przez brukowe otwarcie sezonu, Strade Bianche (9 marca), Tirreno-Adriatico (13-19 marca) i Mediolan-San Remo (23 marca), a następnie Itzulia Basque Country (8-13 kwietnia).