Tour Down Under 2019: pierwszy etap skrócony

Z powodu prognozowanego silnego wiatru w okolicach Adelajdy pierwszy etap 21. Tour Down Under został skrócony.

Według oryginalnych planów, kolarze mieli zakończyć rywalizację pokonując 3,4-kilometrową pętlę wokół Port Adelaide. Ta runda została jednak usunięta, przez co etap będzie mierzył nie 132, a 129 kilometrów.

Organizatorzy obawiają się, że podmuchy wiatru mogą podzielić główną grupę i sprawić, że na dość krótkim okrążeniu kolarze będą się dublować, a sytuacja może się niepotrzebnie skomplikować.

Dyrektor wyścigu Mike Turtur zdradził również, że zmianom mogą ulec trasy kolejnych etapów australijskiej etapówki. W stanie Australia Południowa panują bowiem temperatury sięgające nawet 40 stopni, które zdecydowanie mogą przeszkadzać kolarzom.

Gorące dni nikomu nie sprzyjają. Mówimy jednak o profesjonalistach i o profesjonalnych ekipach. Mamy jednak protokół pogodowy UCI, są przedstawiciele zawodników i ekip. O wszystkim dyskutujemy również z sędziami – tak jak przed rokiem, gdy przez trzy dni mieliśmy 40 stopni i zmienialiśmy trasę, aby spełnić wymogi zawodników. To się sprawdziło

– tłumaczył Turtur w rozmowie z portalem “Cyclingnews”.

Prognozy pogody sugerują, że wysokie temperatury są bardzo prawdopodobne przez pierwsze trzy dni rywalizacji. Podczas piątkowego etapu z metą w Campbelltown zapowiadana jest burza, zaś ostatnie dwa odcinki powinny przebiegać w spokojnych warunkach.

Tour Down Under to pierwszy wyścig z cyklu UCI World Tour w sezonie 2019. Obrońcą tytułu jest Darel Impey (Mitchelton-Scott).