Danielo - odzież kolarska

Prezentacja Santos Tour Down Under 2019

Panie przetarły szlaki, a teraz czas na mężczyzn. Zapraszamy na 21. edycję wyścigu Tour Down Under.

Kolarze jak co roku rozpoczną ściganie na ciepłych i słonecznych antypodach. Właściwy wyścig tradycyjnie poprzedzi niedzielne kryterium People Choice’s Classic, następnie peleton od wtorku będzie przemierzał malownicze okolice Adelajdy.

Na starcie zameldują się najlepsze ekipy peletonu, lecz niekoniecznie w najsilniejszych składach. Prym w rywalizacji zapewne będą wiedli zawodnicy australijscy, którzy mają już za sobą mistrzostwa kraju i będą chcieli zaprezentować się lokalnym kibicom z jak najlepszej strony.

Australijski wyścig zostanie odnotowany w kalendarzu polskich fanów i ekspertów, ponieważ będzie to debiutancki wyścig pierwszej w historii polskiej ekipy WorldTour – CCC Team. W pomarańczowych barwach zobaczymy dwóch Polaków – Szymona Sajnoka i Łukasza Owsiana. Poza tym do Australii wybierają się także Maciej Bodnar (Bora-hansgrohe) i Tomasz Marczyński (Lotto Soudal). 

Na starcie wyścigu zaprezentują się także większe nazwiska m.in.: Peter Sagan (Bora-hansgrohe), Richie Porte (Trek-Segafredo), Caleb Ewan (Lotto Soudal), Rohan Dennis (Bahrain-Merida), Elia Viviani (Dceuninck – Quick Step) i Wout Poels (Team Sky).

Trasa Santos Tour Down Under 2019:

15 stycznia – etap 1: North Adelaide – Port Adelaide (129 km)

profil 1. etapu Tour Down Under 2019

Na początek czeka nas etap wokół Adelajdy z metą usytuowaną w rejonie portowym nad Zatoką św. Wawrzyńca. W środkowej części odcinka zawodnicy zmierzą się z niewielkimi pagórkami, ale wszystko powinno zakończyć się sprintem. 

16 stycznia – etap 2: Norwood – Angaston (149 km)


profil 2. etapu Tour Down Under 2019

Po opuszczeniu Adelajdy zawodnicy skierują się na otaczające miasto od północy wzgórza, acz trasa nie będzie należała do najtrudniejszych. Rozgrywka sprinterska powinna zwieńczyć etap. 

17 stycznia – etap 3: Lobethal – Uraidla (146,2 km)

profil 3. etapu Tour Down Under 2019

Trzeciego dnia zawodnicy pokonają etap, który będzie obfitował w krótkie i strome ścianki. Duże szansę ma ucieczka.

18 stycznia – etap 4: Unley – Campbelltown (129,2 km)

profil 4. etapu Tour Down Under 2019

Po trzech dniach dla sprinterów do walki wkroczą zawodnicy aspirujący do wysokich miejsc w klasyfikacji generalnej. Kluczowe na etapie będzie wzniesienie, którego szczyt będzie ulokowany na około 5 kilometrów przed metą. Podjazd przed Cambelltown (2,3 km; 8,9%) przerzedzi grono, które powalczy o końcowe zwycięstwo.

19 stycznia – etap 5: Glenelg – Strathalbyn (149,5 km)

profil 5. etapu Tour Down Under 2019

Po dynamicznym etapie kolejną szansę zyskają uciekinierzy. W pierwszej fazie etapu zawodnicy zmierzą się z kilkoma podjazdami, ale końcówka będzie płaska, co otworzy drogę sprinterom.

20 stycznia – etap 6: McLaren Vale – Willunga Hill (151,5 km)

profil 6. etapu Tour Down Under 2019

Ostatni etap zakończy podwójna dawka Willunga Hill (3,6 km; 7,1%). Od 2014 roku nieprzerwanie niepokonany jest tu Richie Porte. Czy po raz 6 z rzędu okaże się najlepszy?

Kto z kim i na kogo

Na starcie wyścigu zobaczymy 18 zespołów WorldTour, w tym debiutujący CCC Team. Dziewiętnastym zespołem na starcie jest reprezentacja Australii. 

Obrońcą tytułu jest Daryl Impey (Mitchelton-Scott). W ubiegłym roku zaskoczył wszystkich i pokonał samego Richiego Porte’a. W tym roku powinien otrzymać solidne wsparcie od Camerona Meyera i powalczyć o zwycięstwo.

Po roku przerwy koszulkę w kolorze ochry postara się odzyskać Richie Porte (Trek-Segafredo). Tasmańczyk rok temu przegrał tylko sumą miejsć na etapach z wyżej wymienionym Afrykanerem, a w tym roku dobry wynik podbudowałby jego start w nowym zespole na ścieżce do Tour de France. Dodatkowym bodźcem, który powinien zmotywować go do solidnego występu jest słaby ubiegły sezon.

Trzeci w ubiegłym roku Tom-Jelte Slagter (Dimension Data) niekoniecznie musi być liderem swojej ekipy, bowiem w Australii pojawi się nowy nabytek Dimension Data – Michael Valgren. Z dobrej strony może pokazać się Ben O’Connor, który zapowiada się na dobrego grandtourowca.

Diego Ulissi (UAE Team Emirates) w ubiegłym roku uplasował się tuż za podium. Włoch upodobał sobie rozpoczynanie sezonu we słonecznej Australii i co ważne nie przyjeżdża tu tylko nabijać kilometrów. W nowej ekipie zadebiutuje utalentowany Tadej Pogacar, który ma być przyszłością Wielkich Tourów.

W Australii zobaczymy byłego już mistrza świata – Petera Sagana (Bora-hansgrohe), który powalczy o wygranie etapu. Słowaka będzie wspierał nasz rodak Maciej Bodnar. O dobry wynik w generalce powinien powalczyć za to Jay McCarthy.

Na czele Bahrain-Merida stanie Rohan Dennis. Australijczyk w nowej ekipie zamierza poprawić jazdę w tygodniówkach i Wielkich Tourach. Swoją drogę powinien zacząć od Tour Down Under, gdzie był najlepszy w 2015 roku. Drugim liderem ekipy powinien być Domenico Pozzovivo, a w sprintach widoczny będzie Phil Bauhaus.

W Australii zobaczymy także Michaela Woodsa (EF Education First-Drapac), George’a Bennetta (Jumbo-Visma), a także Driesa Devenynsa (Deceuninck – Quick Step). Dwaj pierwsi liczą na Willungę, a trzeci walkę w “generalce” połączy z pomocą Elii Vivianiemu w finiszach z grupy.

Włochowi wyzwanie rzuci na pewno Caleb Ewan (Lotto Soudal), który pierwszy raz założy barwy nowej ekipy i na swoim terenie będzie chciał pokazać się kibicom. Australijczyka wspomogą Thomas De Gendt oraz Tomasz Marczyński, których być może zobaczymy też w ucieczkach.

W barwach Team Sky pojawi się Wout Poels, ale Holender raczej nie będzie w formie, która pozwoli mu powalczyć o najwyższe lokaty. Sky powinien przewodzić filigranowy Kenny Elisonde. Poza tym w generalce mogą namieszać tacy zawodnicy jak Eduard Prades, Ruben Fernandez (Movistar Team), Luis Leon Sanchez (Astana), Nathan Haas (Katusha-Alpecin) a także Pierre Latour (Ag2r La Mondiale).

Na najwyższym poziomie zadebiutuje CCC Team. Na czele polskiej ekipy WorldTour stanie włoski sprinter Jakub Mareczko, który ma powalczyć w sprintach. Do walki w klasyfikacji generalnej włączyć się może Victor de la Parte, ale dla zespołu Jima Ochowicza start będzie bardziej testem i próbą zgrania się. Poza tym w składzie zobaczymy dwóch Polaków – Szymona Sajnoka i Łukasza Owsiana.

Lista startowa 

Przed rokiem:

  1 Daryl Impey (RSA) Mitchelton-Scott                  20:03:34
  2 Richie Porte (Aus) BMC Racing Team
  3 Tom Jelte Slagter (Ned) Dimension Data                 00:16
  4 Diego Ulissi (Ita) UAE Team Emirates                   00:20
  5 Dries Devenyns (Bel) Quick-Step Floors
  6 Egan Arley Bernal Gomez (Col) Team Sky
  7 Gorka Izagirre Insausti (Spa) Bahrain-Merida
  8 Luis León Sánchez (Spa) Astana Pro Team                00:23
  9 Ruben Guerreiro (Por) Trek-Segafredo
 10 Robert Gesink (Ned) LottoNL-Jumbo                      00:24

Historia

Wyścig Tour Down Under gości w kolarskim kalendarzu od 1999 roku, kiedy pierwszym zwycięzcą został Stuart O’Grady. Impreza odbywa się corocznie w styczniu, a trasę stanowią głównie płaskie odcinki, które tworzą pole do sprinterskich popisów. Regularnie od 2002 roku jeden z etapów kończy się na podjeździe Old Willunga Hill i jest decydującym w kontekście walki o klasyfikację generalną. Od 2008 roku wyścig zaliczany jest do prestiżowego cyklu UCI ProTour.

Rekordzistą w liczbie zwycięstw Tour Down Under jest Simon Gerrans, który triumfował trzykrotnie. Po dwa odnieśli Andre Greipel i Stuart O’Grady.

Najwięcej zwycięstw etapowych w historii imprezy odniósł Andre Greipel, 18, niestety tym razem nie zobaczymy Niemca w Australii. Trzy triumfy mniej na swoim koncie ma Robbie McEwan, a najniższe miejsce na podium zajmuje Caleb Ewan z 7 zwycięstwami.

4 Comments

  1. Maciej Bajerowicz

    13 stycznia 2019, 20:52 o 20:52

    Może ktoś wie gdzie w necie będzie można obejrzeć transmisję?