W 2019 roku skład Voster ATS Team będzie liczył 10 zawodników. Ostatnim transferem ekipy z Podkarpacia jest Mateusz Taciak.
Dla Taciaka to spora zmiana, ponieważ osiem ostatnich sezonów ścigał się w zespole CCC Sprandi. W swojej karierze wygrywał najważniejsze wyścigi etapowe w Polsce: Szlakiem Walk Majora Hubala, Szlakiem Grodów Piastowskich, Małopolski Wyścig Górski, Dookoła Mazowsza czy Bałtyk Karkonosze Tour. Wygrał etap Tour of Qinghai Lake i był trzeci w klasyfikacji generalnej tego wyścigu. Jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski w indywidualnej jeździe na czas oraz górskim mistrzem Polski z 2017 roku.
To była mocno przemyślana decyzja. Ogólnie jestem dobrej myśli, zarówno jeśli chodzi o ekipę, jak i o moje przygotowanie pod kątem nowego sezonu. Wydaje mi się, że w zespole Voster ATS brakowało wcześniej typowego sprintera, a teraz czasowca, co na wielu wyścigach decydowało o walce w klasyfikacji generalnej. Teraz, gdy Voster mocno się wzmocnił, powinno to się zmienić i na pewno jako zawodnicy będziemy się dobrze uzupełniali. Chciałbym swoją osobą wnieść do ekipy coś pozytywnego. 8 lat byłem w CCC Sprandi i bardzo dużo się przez ten czas nauczyłem. Mam nadzieję, że nie raz pomogę kolegom z drużyny w walce, bo to przeważnie dobrze mi wychodzi. Nie ukrywam też, że będę szukał szans dla siebie. Mam jeszcze motywację i wiem po co tu jestem
– zadeklarował Mateusz Taciak.
Zależało mi, żeby Mateusz dołączył do ekipy. Znamy się jeszcze z czasów ścigania w Mróz ActiveJet i wiem, że jest to zawodnik, który dużo wniesie do zespołu. Wzmocni nas bardzo w górach, a jego możliwości jazdy na czas będą mogły decydować o losach klasyfikacji generalnej. Poza tym jest zawodnikiem, który na płaskich etapach potrafi nadawać mocne tempo przez wiele kilometrów
– powiedział dyrektor sportowy ekipy Mariusz Witecki.
Od pewnego czasu co roku w kuluarach mówiono, że Taciak może zakończyć kolarską karierę.
To prawda, przez jakiś czas myślałem o zakończeniu. Było kilka czynników, które musiałem rozważyć. Ekipa Voster ATS była mocno zainteresowana moją osobą i to przekonało mnie, że jeszcze nie czas, by kończyć. Cieszę się także, że do zespołu razem ze mną dołączyli Leszek Pluciński i Paweł Franczak. Bardzo zżyłem się z nimi i to również był dla mnie duży argument
– dodał 34-letni zawodnik.
Adrian Banaszek, Paweł Franczak, Mateusz Grabis, Sylwester Janiszewski, Mateusz Komar, Szymon Krawczyk, Krzysztof Parma, Leszek Pluciński, Mateusz Taciak, Adam Stachowiak.
Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.
Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…
Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.
Katarzyna Niewiadoma na szczycie Mur de Huy uniosła ręce w geście triumfu i wygrała z największymi rywalkami: Demi Vollering i…
Longo Borghini, Vollering o zwycięstwie Niewiadomej, Kwiatkowski o pogodzie. Lopez najlepszy trzeciego dnia Tour of the Alps. Wiadomości z 17…
"Powolna śmierć" na Mur de Huy. Elisa Longo Borghini zajęła trzecie miejsce w Fleche Wallonne Femmes i na mecie szczerze…
Zobacz komentarze
to na razie jeden tylko wylądował w proconti, reszta liga niżej....no nie wygląda to dobrze. Ale z drugiej strony to dobrze bo wniosą jakieś doświadczenie do nowych polskich projektów.