Sergei Chernetski do Hiszpanii, Tom Van Asbroeck po nową karierę

autor: Paweł Gadzała :: 10 listopada 2018, 13:23@8aldwin

fot. A.S.O./ G. Demouveaux

Rosjanin Sergei Chernetski nowe opcje w peletonie odkryje w Caja Rural-Seguros RGA, natomiast nowy start w Israel Cycling Academy planuje Belg Tom van Asbroeck.

Chernetski, który ostatnie dwa sezony spędził w barwach grupy Astana, do peletonu WorldTour w 2013 roku trafił przez zespół Katusha. Cztery sezony w rosyjskiej grupie spędził ucząc się i pomagając, ale na swoim koncie zapisując sporo niezłych wyników w mniejszych etapówkach. W jego palmares wystają wygrany w 2013 roku Tour des Fjords, podium GP Miguel Indurain i 5. miejsce w Tour of Beijing (2014), etap Volta a Catalunya (2015), 10. miejsce w Tour de Suisse i 4. w Baloise Belgium Tour (2016)

W Astanie Chernetski wystartował tylko w jednym Grand Tourze, a przez dwa lata zapisał 10. lokatę w Il Lombardia (2017) oraz zwycięstwo w Arctic Race of Norway (2018). W grupie z Hiszpanii przyda się jego doświadczenie w wyścigach etapowych, a zmiana otoczenia pozwolić mu powinna na start we Vuelta a Espana i więcej możliwości jazdy na siebie.

Dwa lata w EF Education First-Drapac pozostawiły niedosyt u Toma van Asbroecka. Belg, wychowanek grupy TopSport Vlaanderen, zdecydował się na przejście do izraelskiej formacji Israel Cycling Academy.

28-latek przez dwa lata pracował na Sepa Vanmarcke’a, skupiając się na wiosennych klasykach na brukach oraz pomocy kolegom na trasach Giro d’Italia i Vuelta a Espana. Duetowi nie udało się wywalczyć podium lub triumfu w najważniejszych klasykach, a Van Asbroeck nie zapisał żadnego godnego uwagi wyniku indywidualnie.

W poprzednich latach najlepszymi wynikami Belga były zwycięstwa na etapach Tour de Wallonie i Tour du Poitou Charentes, triumf w Cholet-Pays de Loire czy podia mniejszych belgijskich klasyków.

W Israel Cycling Academy będzie liderem zespołu w wyścigach w Belgii i Holandii, a wspierać go powinni m.in. Davide Cimolai czy Rudy Barbier.