Tsgabu Grmay dołączy do Mitchelton-Scott

autor: Redakcja rowery.org :: 9 października 2018, 13:25

fot. @Jamie Forrest/Trek-Segafredo

Etiopczyk Tsgabu Grmay po sezonie spędzonym w grupie Trek-Segafredo przenosi się do zespołu Mitchelton-Scott.

27-latek, który na poziom WorldTouru trafił w 2015 roku pod skrzydłami grupy Lampre-Merida, w ostatnich dwóch latach reprezentował Bahrain-Merida, a ostatnio Trek-Segafredo. W obu zespołach dał się poznać jako solidny pomocnik, kolarz wspierający liderów na górskich odcinkach. W 2017 roku zajął 5. miejsce w Tour of Oman i 17. w Volta a Catalunya, natomiast jako kolarz amerykańskiej grupy przyjechał 17. w Criterium du Dauphine.

Grmay jest sześciokrotnym mistrzem Etiopii – na koncie ma cztery tytuły w jeździe indywidualnej na czas i dwa w wyścigu ze startu wspólnego. W barwach australijskiej ekipy spędzi sezony 2019 i 2020.

Histori Tsgabu jest interesujaca, nie przeszedł ścieżki sportowego rozwoju jaką ma za sobą większość zawodników, ale ma sporo doświadczenia. To mały wojownik, niezły góral. Ma 27 lat i jest dość wszechstronny, daje sobie radę w jeździe na czas, dobrze się wspina. Będzie kolejnym zawodnikiem, który wspierał będzie naszych liderów w górskich wyścigach

– powiedział dyrektor sportowy ekipy, Matt White.

Grmay, który w karierze wystartował w sześciu Grand Tourach, nadal planuje spełniać się w roli pomocnika, ale marzy też by wygrać etap największego wyścigu świata.

Kiedy w 2010 czy 2011 roku mówiłem, że moim marzeniem jest start w Tour de France, ludzie śmiali się ze mnie, mówili, że tego się nie da zrobić. Mnie się udało sześć lat później. Dziś wierzę, że jestem w stanie wygrać etap Touru. To moje marzenie, budzę się co rano ze świadomością, że to jest cel mojego życia i że kiedyś mi się uda. Będzie trudno, ale trudne było też zostanie pierwszym Etiopczykiem w WorldTourze i pierwszym, który wystartował w Tourze, więc czemu nie?

– tłumaczył Grmay.