Danielo - odzież kolarska

Int. Raiffeisen GP Judendorf-Straßengel 2018. Triumf Macieja Paterskiego

Maciej Paterski

Maciej Paterski (Wibatech Merx 7R) wygrał dobrze obsadzony austriacki wyścig jednodniowy Int. Raiffeisen Grand Prix Judendorf-Straßengel (1.2).

32-letni zawodnik w finale ograł Riccardo Zoidla (Team Felbermayr). Kolejną grupę przyprowadził Georg Zimmermann (Tirol Cycling Team).

Wyścig w środkowej Styrii toczył się na pokonywanej dziewięć razy rundzie (20,6 km), na początku której znajdował się 5-km podjazd (około 7%).

To szóste w tym sezonie zwycięstwo „Patery” w wyścigu z kalendarza UCI. Wcześniej zapisał GP Słowacji, GP Polski, etap Małopolskiego Wyścigu Górskiego, Puchar Uzdrowisk Karpackich i Minsk Cup (wszystkie kategorii 1.2/2.2).

Wyniki Int. Raiffeisen Grand Prix Judendorf-Straßengel 2018 (1.2), Judendorf-Straßengel – Judendorf-Straßengel (185,4 km):

1. Maciej Paterski (Wibatech Merx 7R)          4:35:55
2. Riccardo Zoidl (Team Felbermayr)              00:02
3. Georg Zimmermann (Tirol Cycling Team)         00:35
4. Tadej Pogačar (Ljubljana Gusto Xaurum)
5. Stephan Rabitsch (Team Felbermayr)
6. Immanuel Stark (P&S Team Thüringen)
7. Georg Preidler (Groupama - FDJ)               00:42
8. Benjamin Brkic (Tirol Cycling Team)           00:59
9. Sean Bennett (Hagens Berman Axeon)
10. Neilson Powless (LottoNL-Jumbo)              01:40
...
38. Adam Stachowiak (Voster Team)                09:51
49. Mateusz Grabis (Voster Team)                 10:33

3 Comments

  1. Sherki Kaczmen

    16 września 2018, 19:06 o 19:06

    Dawać Paterę do nowego CCC. Zapominamy o tym co było i walczymy. Przydałby się solidny Polak, a widać, że wyścigi rangi 1.2, 2.2 są poniżej możliwości Maćka.

    • Xedron

      17 września 2018, 16:13 o 16:13

      Dodatkowo wiek działa na jego korzyść 😉

      • dimatteo

        17 września 2018, 19:16 o 19:16

        Dokładnie, nawet młody jak na nowe CCC 🙂 Obiektywnie nadał by się bardzo na pomocnika, nawet z ambicjami na łyknięcie jakiegoś klasyka – możnie nie WT, ale HC na pewno. Może Alan Banaszek znowu by odżył i zaczął wygrywać 😉