Zapowiedź 11. etapu Vuelta a Espana. 5 września: Monbuey – Luintra (207,8 km).
Długi, górzysty etap dla uciekinierów, w regionie Galicja, na północnym-zachodzie Hiszpanii. Cztery górskie premie, plus kilka niepunktowanych wspinaczek, nie zrobią krzywdy czołówce wyścigu, a zmotywują wielu harcowników. 18 kilometrów przed metą na Świętej Riwierze, wyrośnie Alto del Mirador de Cabezoas (8,8 km; 4,3%). To dobre miejsce na wyprowadzenie ataku po etap, a jeszcze lepsze znajdzie się po zjeździe na krótkiej poprawce (2,1 km; 7,6%).
Może silniej powiać, a nawet spaść deszcz, dlatego nie można wykluczyć niespodzianek.
Lotna premia: 159,6 km
Premie górskie:
Puerto del Padornelo (37,7 km; kat. 3; 5,7 km; 5,3%)
Alto do Covelo (101,5 km; kat. 3; 9,5 km; 4%)
Alto do Trives (139 km; kat. 2; 10,5 km; 4,6%)
Alto del Mirador de Cabezoas (190 km; kat. 3; 8,8 km; 4,3%)
Start do etapu o 12:04, planowany finisz: 17:23-18:00.
Początek transmisji w stacji Eurosport 1: 15:00
mapki: Unipublic