Zapowiada się na efektowne rozpoczęcie przyszłorocznego Giro d’Italia. „Grande Partenza” według „Tuttobici” odbędzie się na północy Włoch, w regionie Emilia-Romania.
11 maja wyścig rozpocznie w Bolonii około 5-kilometrowa jazda indywidualna spod dwóch wież, na wzgórze Św. Łukasza, które kojarzymy z popularnym klasykiem Giro dell’Emilia. Sam podjazd liczy tu 2 kilometry przy średnim nachyleniu 10,8%.
Dwa kolejne etapy będą płaskie i poprowadzą z Vinci (miejsce urodzenia Leonarda da Vinci) do Rawenny oraz z Rawenny do Modeny.
Wiadomo już, że Giro 2 czerwca zakończy się w Weronie. Dzień wcześniej ostatni górski etap zaprowadzi do Ponte di Legno przez przełęcze Gavia i Mortirolo.
Jak zmieniły się przygotowania Katarzyny Niewiadomej w roku 2024? Stuyven i Van Aert po operacjach. Wiadomości z czwartku, 28 marca.
Demi Vollering pożegna się z SD Worx-Protime. Zwycięstwa Benoita Cosnefroya i Marianny Vos. Wiadomości i wyniki ze środy, 27 marca.
Matteo Jorgenson po ataku na ostatnich kilometrach wygrał 78. edycję Dwars door Vlaanderen – A travers la Flandre.
Wout van Aert złamał obojczyk i kilka żeber w kraksie na trasie Dwars Door Vlaanderen. Belg nie wystartuje w kolejnych…
Mads Pedersen wie, że może wygrywać z najlepszymi, ale rozumie, że kluczem do pokonania Mathieu van der Poela czy Wouta…
Franck Bonnamour zwolniony z Decathlon AG2R. Wiadomości z wtorku, 26 marca.
Zobacz komentarze
Phi górska czasówka to jest 10-15 km o średnim nachyleniu 7-10% a nie jakieś 2 km na wzgórze :P
To coś nowego i ciekawego. Etap 20 powinien być ciekawy jeśli Sky ,,kontrolować wyścigu".
Jeśli Sky "kontrolować wyścigu" - to po chińsku. A po polsku? Jeśli nie będzie? Na pewno będzie kontrolować - jeśli tylko da radę. Na tej samej zasadzie każdy zespół chciałby kontrolować każdy wyścig, choć mało jest takich, które są to w stanie zrobić. Movistar zapewne chce i może kontrolować tegoroczną Vueltę. A wracając - dlaczego akurat ostatni etap górski miałby być ciekawy, jeśli Sky nie będzie kontrolować wyścigu? Dotąd Team Sky regularnie odpuszczał Giro. I cóż się działo na przedostatnim etapie? Często nic, bo było pozamiatane dużo wcześniej, częściej ciekawsza była czasówka - jeśli była. Może - jeśli Sky pojedzie na Giro wygrać, ale polegnie po drodze na całej linii - będą to po prostu dwa wyścigi? Jeden dla uciekinierów, drugi na dojechanie dla liderów, którzy będą się oszczędzać na czasówkę?
trudno wyrokować jaki będzie to wyścig bo ostatnie edycje na ostatnich etapach były dość ciekawe....w tym roku SKY nie odpuściło a Frumi na jednym z ostatnich górskich etapów pozamiatał temat, podobnie zrobił to Nibali mając praktycznie przegrany wyścig na chyba przedostatnim, czy ostatnim etapie odrobił wszystkie straty z nawiązką. Tak więc ostatnie edycje raczej obfitują w ciekawe rozgrywki na ostatnich etapach.
W 2016 roku po 19 etapie Nibali był drugi w klasyfikacji generalnej ze stratą 44 sekund do Chavesa, które odrobił na 20 etapie.