Zapowiedź 8. etapu Vuelta a Espana. 1 września: Linares – Almaden (195,1 km).
Pelton wyruszy z Linares, leżącym w andaluzyjskiej prowincji Jaén, centrum górniczym rud srebra i ołowiu. Droga poprowadzi na północ, w kierunku centrum kraju, na metę w mieście Almadén, znanym z wydobycia rud rtęci. Obie miejscowości, położone na granicy autonomicznych rejonów Andaluzji i Kastylii-La Mancha, na przestrzeni lat oparte były o przemysł górniczy i wydobywczy, co odzwierciedlenie znajduje w nadanej jeszcze w średniowieczu przez plemiona arabskie temu drugiemu nazwie.
Kolejny odcinek tylko w teorii jest pod sprinterów. Droga może narazić kolarzy na boczny wiatr, a swoje zrobi przypiekające słońce. Na końcowych dwóch kilometrach trasa zacznie widocznie piąć się do góry, na ostatnim kilometrze przy nachyleniu 4,7%. W sprzyjających okolicznościach o etap może spróbować się pokusić Michał Kwiatkowski, stawiając czoła Peterowi Saganowi i Alejandro Valverde.
Lotna premia: 123,6 km, premie górska: Alto de Españares (82 km; kat, 3; 10,3 km; 3,4%)
Start do etapu o 12:10, planowany finisz: 16:55-17:26.
Początek transmisji w stacji Eurosport 1: 14:30.
mapki: Unipublic
maerkx
31 sierpnia 2018, 22:41 o 22:41
“W sprzyjających okolicznościach o etap może spróbować się pokusić Michał Kwiatkowski, stawiając czoła Peterowi Saganowi i Alejandro Valverde.” Nie rozumiem tego zdania. W jakich sprzyjających okolicznościach? Przecież Kwiatkowski będzie jednym z głównych faworytów tego etapu oprócz tych dwóch wymienionych.
Apollo
31 sierpnia 2018, 23:59 o 23:59
“Sprzyjające warunki” to :
brak w “ucieczce” dnia kolarzy z jajami ,
brak defektów na trasie
Kwiatkowski nie będzie pilnował Sagana i Valverde,
Dyrektor teamu SKY podejmie w końcu decyzje po co tak naprawdę jadą w Vuelta a Espana 2018 !